Kamil Maliszewski wskazywał, że nie przeceniałby tego wydarzenia. – Mieliśmy od wielu lat już choćby Citigroup, centrum takich samych operacji ma w Warszawie i innych miastach – wyjaśniał. Dodał, że ze względu na budowanie kompetencji i prestiżu, ważniejszą jest inwestycja Credit Suisse, który chce przenieść do Warszawy zarządzanie projektami. – Tutaj to nie efekt zaufania do naszej gospodarki, tylko tego, że mamy tańszą i względnie wykwalifikowaną siłę roboczą – podkreślił.
Jak zaznaczył Cezary Mech, jest za, ale ma dwie wątpliwości. – Będzie rozmowa z prezesem JP Morgan, ciekawe, czy premier wspomni od tym, że dokładnie od roku bank ma zasadę, że nie dokonuje żadnych transakcji ze swojego wielkiego bilansu w inwestycje związane z węglem kamiennym. Czy w związku ze specyfiką Polski, zapotrzebowaniem, inną percepcją, to zostanie zmienione – tłumaczył. Dodał, że niepokoi go również stwierdzenie, że „mamy wielki sukces, bo zagraniczny bank przyszedł”. – Przez dwa lata tłumaczyliśmy, że kluczowy jest proces polonizacji. Obawiam się, że przyjdą inne banki, będziemy pomagali, sprzedawali, a zaraz odkupowali – mówił.
Bartosz Godusławski przypomniał, że JP Morgan nie otwiera swojej siedziby, tylko centrum usług biznesowych, które może w ciągu kilku tygodni przenieść w dowolne miejsce na świecie. Tłumaczył jednak, że z punktu widzenia PR-owego Mateusz Morawiecki odnotował sukces. – To miejsce pracy back office’owe, od kilku lat mamy trend powstawania takich miejsc w wielu sektorach, które potrzebują miejsc na świecie, gdzie jest relatywnie tania, wykwalifikowana siła robocza i niewielkie ryzyko inwestycyjne – wyjaśniał. Dodał, że pozytywnym jest, iż powstają nowe miejsca pracy, ale nie są one stabilne, bowiem „za chwilę zaczną nas doganiać kraje, gdzie to jest jeszcze niższe”.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Błażej Prośniewski.
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 26.09.2017
Godzina emisji: 9:11