- Planowany na 2019 rok wzrost polskiej gospodarki na poziomie 3,8 procent jest realny - powiedział Rafał Sadoch. W jego ocenie w ostatnich latach przeważały konserwatywne założenia budżetowe. - Mamy, w kontekście ostatniego budżetu, poprawę koniunktury, większy wzrost gospodarczy - mówił. Według Rafała Sadocha nie ma dużego znaczenia czy planowany na przyszły rok wzrost będzie o 0,1 procent wyższy lub niższy.
- To jest zachowawczy budżet - ocenił Arkadiusz Pączka. Mówiąc, że projekt budżetu dowodzi umiarkowanego optymizmu wskazał, że wydarzenia polityczne na świecie mogą oddziaływać na sytuacje gospodarczą Polski.
Arkadiusz Pączka poinformował, że przedsiębiorcy w ramach konsultacji społecznych będą przedstawiać swoje uwagi co do zagrożeń mogących oddziaływać na gospodarkę. Zasugerował, że chodzi między innymi o kwestie związane z prywatnymi inwestycjami, które są małe z powodu niepewności przedsiębiorców co do uregulowań prawnych.
- Wskaźnik wzrostu PKB w 2019 roku o 3,8 procent, choć to niewiele więcej od prognoz, zaskakuje pozytywnie - podkreślił dr Marian Szołucha. Dodał, że według sondaży panuje optymizm we wszystkich sferach, co jego zdaniem może sugerować , ze jesteśmy w okolicach szczytu koniunktury.
Arkadiusz Pączka uważa, że sytuacja na rynku pracy może hamować wzrost gospodarczy w przyszłym roku. Wyjaśnił, że są duże problemy z uzyskiwaniem zezwoleń na pracę dla cudzoziemców wydawanych przez wojewódzkie urzędy pracy. Zdaniem Rafała Sadocha nie ma obaw by zaistniały jakieś elementy, które spowodowałyby jakiś wstrząs w gospodarce w 2019 roku. Przyznał, że koniunktura hamuje, ale nie ma żadnego powodu by wieścić czarne scenariusze dla polskiej gospodarki. - Droższe paliwa, ewentualny wzrost inflacji nie spowodują katastrofy. Nie wydaje się byśmy byli u progu złamania. Jeśli przyjdzie wyhamowanie to do około 3 procent - argumentował.
Arkadiusz Pączka jest pewien, że da się utrzymać poziom popytu wewnętrznego bo, jak wyjaśnił, to głównie konsumpcja napędza polską gospodarkę. Pozytywny wpływ będą też miały inwestycje industrialne, które ruszą w przyszłym roku wsparte środkami europejskimi.
Dr Marian Szołucha zauważył przy tym, że podstawą wzrostu gospodarki niemieckiej są inwestycje i wzrost eksportu. Jego zdaniem ważne by polska gospodarka rozwijała się na zasadzie równomiernego wzrostu popytu i podaży bo to daje trwalsze efekty. Zastrzegł przy tym, że wszystko wskazuje na to nasza gospodarka jest bezpieczna. Rafał Sadoch dodał, że planowany niewielki wzrost inflacji oraz wzrost płac realnych, w tym podwyżka najniższego wynagrodzenia spowoduje wzrost siły nabywczej Polaków.
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji 09.05.18
Godzina emisji 09.09