- Nie wyobrażam sobie silnej polskiej gospodarki bez silnego, polskiego rolnictwa. (...) Polskie rolnictwo, polska wieś mają nie tylko ogromną przyszłość, ogromną szansę same być bardzo dobrze rozwinięte, ale mogą być lokomotywą wzrostu gospodarczego w Polsce - powiedział w środę premier Morawiecki podczas spotkania z rolnikami w Głogowie, gmina Oborowo, powiat toruński. Premier mówił m.in. o programie budowy odpowiednich mechanizmów stabilizacji cen w najbliższych latach.
Potrzebę nowych uregulowań rynku rolnego, szczególnie dotyczących zagrożenia suszą oraz skupu owoców podkreślał w rozmowie z Polskim Radiem 24 Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
- Rolnicy nie mogą się ubezpieczać od suszy. Są inne ubezpieczenia, natomiast w tym wypadku niezbędna jest pomoc od rządu- zaznaczył. Dodał też, że "to się dzieje rynkiem z owoców miękkich jest niespotykane". - Kapitał zachodni robi na nas ogromne pieniądze, konsument na tym traci, rolnicy tracą. Różnice cen między skupem a ceną na rynku detalicznym są ogromne. Musimy mieć własne spółki strategiczne zajmujące się skupem owoców miękkich. Od dawna mówiliśmy o potrzebie zawierania umów kontraktacyjnych z rolnikami, tak by rolnicy i związki branżowe miały możliwość negocjacji cen - ocenił Sikora.
W audycji także wypowiedź Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa.
PAP/PR24/KA
____________________
Data emisji: 19.07.2018
Godzina emisji: 10:06