Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 18.08.2018

Połączenie spółki Orlen z grupą Lotos

Trwa proces wyceny koncernu Lotos. Działania prowadzone przez Orlen zmierzają do przejęcia trójmiejskiej firmy. W lutym kierownictwo Orlenu oraz Ministerstwa Energii podpisali list intencyjny w tej sprawie. O planach fuzji mówili w Polskim Radiu 24 dr Artur Bartoszewicz, (Szkoła Główna Handlowa), Tomasz Kaczor (Instytut Prevision), Roman Przasnyski (Gerda Broker).

dr Artur Bartoszewicz odniósł się do ekonomicznych aspektów połączenia. - Jest to bardzo trudny proces. Możemy na poziomie krajowym podejmować decyzje zasadne z punktu widzenia strategicznego. Skoro mamy do czynienia z jednym właścicielami, jakim jest skarb państwa i dysponujemy dwoma podmiotami, które w pewnych obszarach rynkowych ze sobą konkurują, trzeba zastanowić się nad modelem działania. Powstał pomysł, który ma doprowadzić do sytuacji, w której zasoby zostaną połączone a produkty i usługi świadczone zewnętrznie będą w lepszy sposób koordynowane. Teraz rozpoczyna się bardzo trudny etap związany z decyzją Komisji Europejskiej, która będzie się przyglądać, czy nie budujemy rozwiązania o charakterze monopolistycznym. Jednolity rynek europejski ma powodować, że wszystkie podmioty będą konkurować na tych samych zasadach – komentował.

Zadaniem Tomasza Kaczora fuzja nie powinna stanowić problemu dla Komisji Europejskiej. - Nieczęsto dzieje się w Polsce operacje wymagające decyzji Komisji Europejskiej. Jednak Orlen nawet po połączeniu nie będzie porównywalny do największych europejskich firm tej branży. Nie powinna być to zatem trudna decyzja dla Komisji. To połączenie  jest zupełnie naturalne. Utrzymywanie dwóch podmiotów działających w tym samym obszarze, mających tego samego właściciela nie miało sensu. Mam tylko obawy że ta fuzja nie idzie dostatecznie daleko. Rozumiem powody dla których mówi się o utrzymaniu odrębnej spółki, o ochronie pracowników. Ale powinniśmy wyciągnąć z tego formatu tyle ile można - podkreślał.

Roman Przasnyski zwrócił uwagę na aspekty związane z bezpieczeństwem energetycznym wynikające z przejęcia koncernu Lotos. – To połączenie ma dwa ważne aspekty. Lotos jest o wiele bardziej zaawansowany we własne wydobycie surowców, ropy naftowej. Poczynił także potężne inwestycje w zakresie unowocześnienia instalacji naftowych. Łatwiej zatem będzie połączonemu podmiotowi pokusić się o zakupy nowych obszarów wydobycia. Z drugiej strony silniejsza będzie pozycja przetargowa firmy po fuzji jako podmiotu kupujący surowiec. Eksperci twierdzą że fuzja ta w zasadzie nie ma przeciwników jeśli chodzi o merytoryczne uzasadnienie. Dziwne jest to, że istniejące od lat plany takiej operacji nie zostały zrealizowane. Komisje Europejska mogłaby mieć zastrzeżenia do działalności rafineryjnej nowego podmiotu, który nie będzie miał na konkurencji w Polsce, natomiast jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, nowa spółka miałaby ok 32 proc. rynku, zatem o koncentracji nie ma mowy – zaznaczył.

Więcej w zapisie audycji.

Rozmawiała Justyna Golonko.

PAP/PR24/ka

____________________ 

Data emisji: 18.08.2018

Godzina emisji: 09:10