Cezary Gmyz: Nowe stenogramy są efektem manipulacji

Z zapisów czarnych skrzynek wynika, że na pokładzie tupolewa mogło dochodzić do nacisków na pilotów, a w kokpicie były do ostatniej chwili osoby trzecie.

Publicysta tygodnika Do Rzeczy Cezary Gmyz przyznał w Polskim Radiu 24, że do sprawy nowych stenogramów należy podejść z dużą ostrożnością.

– Sekwencja zdarzeń, które nastąpiły ostatnio wskazują na to, że możemy mieć do czynienia z materiałem, który został dokładnie zmanipulowany przez Rosjan – powiedział Cezary Gmyz.

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się do obecności gen. Andrzeja Błasika w kabinie pilotów. Jego zdaniem wszystko zmierza do udowodnienia tez zawartych m.in. w raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego.

- W raporcie Jerzego Millera pojawiało się sformułowanie, że obecność dowódcy sił powietrznych była elementem pośredniej presji wywieranej na załogę. Zatem przywrócenie gen. Błasika do kabiny było dość istotne  – podkreślił publicysta.

Polskie Radio 24/op