Ministerstwo poinformowało, że będzie kolejna ustawa o podatku handlowym, że podatek w obecnym kształcie zostanie zawieszony i że będzie korekta budżetu. Jednocześnie Paweł Szałamacha zapowiedział, że wszystkie wydatki zapisane w budżecie będą dochowane.
W ocenie Pauliny Henning-Kloski, nie poznaliśmy planu B ministerstwa finansów. – Mieliśmy go poznać, ale minister wyszedł i nie powiedział niczego, czego nie wiedzielibyśmy wczoraj - podkreśliła.
Posłanka Nowoczesnej dodała, że rząd zachował się przy tej ustawie skrajnie nieodpowiedzialnie już w trakcie procesu legislacyjnego. - Z góry mówiliśmy, że największym problemem ustawy jest to, że będzie zakwestionowana przez KE, bo widzieliśmy jak było w przypadku Węgier - zauważyła.
Henning-Kloska dodała też, że rząd ma obecnie do wyboru trzy drogi. – Rząd może wprowadzić podatek liniowy, który obejmie wszystkich handlowców, może też się z tego wycofać lub poszukać innego podatku, który tę dziurę zaklei. Słyszymy o różnych propozycjach jak dyrektywa wodna czy podatek od cukru, ale to podatki wyciągane przez rząd Beaty Szydło z kieszeni Polaków – podsumowała.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Ewa Wasążnik.
Polskie Radio 24/pr/pj
_________________
Data emisji: 20.09.16
Godzina emisji: 16:15