Według ostatnich sondaży, Sojusz Lewicy Demokratycznej może liczyć w kolejnych wyborach parlamentarnych na poparcie co najmniej pięciu procent głosujących. Jak wskazywał w Polskim Radiu 24 Włodzimierz Czarzasty, SLD walczy o powrót do Sejmu, starając się unikać błędów z przeszłości.
– Płaci się za głupotę – mówił gość Rozmowy PR24, odnosząc się do nieudanych dla ugrupowania ostatnich wyborów prezydenckich. – My zapłaciliśmy w ten sposób, że nie weszliśmy do Sejmu. Przyznaliśmy się jednak do błędu, teraz walczymy – dodawał polityk, podkreślając przy tym, że w Polsce istnieje zapotrzebowanie na obecność lewicy w parlamencie.
– Polacy widzą, że SLD, który przywróciłby różnie rozumianą normalność, w polskim Sejmie by się przydał – pointował Włodzimierz Czarzasty.
Donald Tusk w Warszawie
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się również do sprawy przesłuchania w charakterze świadka byłego premiera Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej przyjechał z Sopotu do Warszawy, gdzie na dworcu powitali go m.in. jego zwolennicy. Zdaniem Włodzimierza Czarzastego, tego typu inicjatywy to pokaz arogancji.
– Powitanie Donalda Tuska na Dworcu Centralnym było marnym pomysłem, z kategorii aroganckich. Ja nie pozwoliłbym sobie na coś takiego – komentował polityk. – To wydarzenie było mało przemyślane, mało smaczne. Dziwię się, że Donald Tusk zgodził się na to – dodawał Włodzimierz Czarzasty.
Donald Tusk został wezwany przez warszawską prokuraturę ws. śledztwa dotyczącego współpracy miedzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
__________________
Data emisji: 19.04.17
Godzina emisji: 16.12