Gość tłumaczył, że Polska się odróżnia. - W Niemczech są zamachy terrorystyczne, we Francji przedłużono stan wyjątkowy, po Brukseli chodzą żołnierze z długą bronią. To jest bezpieczeństwo na zachodzie Europy – powiedział Mariusz Błaszczak.
Szef MSWiA wskazywał, że jego rząd jest "za mało postępowy i nie chce przyjmować muzułmańskich imigrantów". Przypomniał, że poprzednia władza zgodziła się na ich relokację. – Za rok będą wybory samorządowe, prezydenci z PO mówią, że do swoich miast będą ściągać uchodźców. Uważajcie państwo, za rok wybierajcie tak, by nie ściągać sobie na głowę kłopotów. My nie zgodzimy się na to, by sprowadzić zagrożenie do Polski – przekonywał.
Mariusz Błaszczak odniósł się również do wystąpienia Donalda Trumpa w Warszawie. Prezydent USA nawiązał do polskiej historii, apelował o obronę cywilizacji i krytykował Rosję. – Nie słyszałem jeszcze tak zdecydowanego wystąpienia, tak ważnego i dającego nadzieję – zauważył.
Gość podkreślił, że wizyta Donalda Trumpa była sukcesem Polski. – Usłyszeliśmy o historii polskiej, to było świetne, to musimy cenić. W ten sposób usłyszeli o niej też ludzie na całym świecie – zaznaczył. Minister przypomniał, że prezydent USA przywołał słowa Jana Pawła II o zstąpieniu Ducha Świętego. – To się sprawdziło w przypadku Polski i mam nadzieję, że sprawdzi się też w przypadku Europy i cywilizacji euroatlantyckiej – mówił.
Błaszczak skomentował także wniosek opozycji o wotum nieufności.– Odnotujmy wystąpienie posła Budki, żenujące, to pokazuje brak kwalifikacji politycznych, to było kompromitujące, dyskwalifikujące, wycieczki pod kątem mojego nazwiska. Gdybyśmy zeszli do jego poziomu, można by powiedzieć: od budki rozum krótki– mówił.
Zdaniem ministra, z totalną opozycją nie da się rozmawiać, a jej zachowanie przypomina bitwę przedszkolaków w piaskownicy.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/ip
Data emisji: 07.07.2017
Godzina emisji: 16:15