Jak wskazywała na naszej antenie Eliza Olczyk, wystąpienie Mateusza Morawieckiego bardzo jej się spodobało. – Premier był przekonujący. Gdyby zrealizował to wszystko, o czym mówił - że Polska stanie się liderem rozwoju gospodarczego w Europie, liderem nowych technologii - to bardzo bym nam tego życzyła – mówiła, zaznaczając że w kontekście nowego rządu nie można mówić o „całkowicie nowej jakości”. – Sam Mateusz Morawiecki zauważył, że to rząd kontynuacji, dużą część wystąpienia poświęcił na to, co już zrobiono – zaznaczyła publicystka.
– Dotychczas, w większości przypadków, inauguracyjne przemówienia polskich premierów były świetnymi mowami, z których często niewiele wynikało. W przepadku Mateusza Morawieckiego, nie można mówić o dobrym wystąpieniu; nie jest on tak dobrym mówcą, jak np. Jarosław Kaczyński – komentował z kolei Mariusz Gierej. – Być może jednak poznamy nowy rząd po jego owocach – dodawał.
– Do tej pory szefowie rządów przyzwyczaili nas do bardzo emocjonalnych wystąpień, było mniej konkretów. Tu natomiast były konkrety – mówił na naszej antenie Wojciech Wybranowski. – Gdyby udało się zrealizować choć połowę z tego, o czym mówił premier, byłaby to „dobra zmiana”. Patrząc jednak na dokonania Mateusza Morawieckiego w ciągu dwóch ostatnich lat, mam co do tego wątpliwości (…) – pointował gość PR24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Łukasz Warzecha.
Polskie Radio 24/zz
Data emisji: 12.12.17
Godzina emisji: 22.10