Film żydowskiej Fundacji Rodziny Rudermanów zniknął z serwisu Youtube. Wywołał około 30 tysięcy negatywnych reakcji internautów, którzy w komentarzach pod nim wielokrotnie deklarowali zgłoszenie go do administracji serwisu jako obrażającego polskie uczucia narodowe i pomawiającego Polskę jako kraj. Film potępił nie tylko polski rząd, ale również ambasada Izraela w Polsce oraz gminy wyznaniowe żydowskie.
Według Artura Wróblewskiego to sztuczny problem. – Fundacja Rudermanów chciała się wypromować przez sensację. Ta fundacja głównie promuje sprawy związane z niepełnosprawnościami. Być może chodziło pozyskanie możnych sponsorów. Uważam, że nie wpłynie to na amerykańską politykę, ponieważ oznaczałoby to, że polityka USA jest zakładnikiem interesów żydowskich i izraelskich. Nie przesadzajmy z lobby żydowskim – powiedział amerykanista,
Zdaniem Krzysztofa Kawęckiego wojna informacyjna trwa. – To jeden z najważniejszych elementów działań różnych państw. Niewątpliwie beneficjentem tej sytuacji jest Rosja, ale też Niemcy. Najważniejszą kwestią w konflikcie polsko-izraelskim jest reinterpretacja historii. Wytwarza się obraz, że Polacy byli podzieleni w swoich postawach podczas II wojny światowej, inni współpracowali z nazistami. Zatem Polacy są współsprawcami, niestety ten obraz się upowszechniał przy naszej bierności. To niebezpieczny przekaz. To wymaga badań historycznych – mówił gość Polskiego Radia 24.
W ocenie Andrzeja Anusza dyskusje o Holokauście wpisują się w bieżące kampanie polityczne. - Zwróćmy uwagę, że wszystkie organizacje żydowskie w Polsce i na świecie wydały jednoznaczne stanowiska, w których odcięły się od treści zawartych w filmie. Paradoksalnie to może spowodować, że dyskusja może zostać uspokojona. Dwie ofiary kłócą się między sobą kto poniósł największą krzywdę, natomiast kat patrzy na to z boku. Brak Niemców w tej dyskusji jest dużym brakiem – wskazywał politolog.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 22.02.2018
Godzina emisji: 10:12