Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 05.04.2018

Prezydent Gdańska usłyszał kolejne zarzuty. "Jesteśmy zszokowani"

Zarzut popełnienia trzech przestępstw dot. złożenia nieprawdziwego oświadczenia majątkowego postawiła Prokuratura Krajowa prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi. O sprawie mówili w Polskim Radiu 24 Jakub Jałowiczor z Gościa Niedzielnego i Kazimierz Koralewski, radny Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku. Natomiast w audycji Północ-Południe sprawę Pawła Adamowicza politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Posłuchaj
  • 05.04.2018 prof. Rafał Chwedoruk: „Kłopoty Pawła Adamowicza to dobra informacja dla PiS-u”
  • 5.04.18 Kazimierz Koralewski o kolejnych zarzutach dla prezydenta Gdańska.
  • 5.04.18 Jakub Jałowiczor o kolejnych zarzutach dla prezydenta Gdańska.
Czytaj także

Prezydent Gdańska podejrzany jest o złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego za 2012 r. Zdaniem prokuratury Adamowicz zataił posiadanie pieniędzy w kwocie prawie 150 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym miał podać, że jego zasoby pieniężne wynoszą około 120 tys. zł, podczas gdy ich faktyczna wartość wynosiła prawie 270 tys. zł. "Podejrzany zataił również w oświadczeniu posiadanie jednostek uczestnictwa w ARKA BZ WBK Stabilny Wzrost o wartości prawie 30 tys. zł" - czytamy w komunikacie prokuratury.

Według prof. Rafała Chwedoruka kłopoty Pawła Adamowicza to dobra informacja dla PiS-u. - Sprawa prezydenta Adamowicza w aspekcie wizerunkowym jest bardzo trudna do obrony, a łatwa do wykorzystania w roli symbolu bogacącego się polityka na poważnym urzędzie. Chaos i wzajemna konkurencja w mateczniku polskiego liberalizmu jest dla partii rządzącej prezentem – mówił politolog.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 politycy w Polsce nie podlegają procedurom rozliczeniowym. – W nieodległych od Gdańska państwach skandynawskich najmniejsze wątpliwości implikują odsunięcie polityka od rządzenia. Rozliczalność polskich polityków obejmuje najwyżej polityków na szczeblu państwowym, a nie samorządowym – wskazywał prof. Chwedoruk.

Jak podkreślił Jakub Jałowiczor, nie jest to zaskakująca informacja, ponieważ w sprawie majątku prezydenta Gdańska sporo się dzieje już od dawna i – w związku z tym - prowadzonych było już kilka śledztw.

- Mam wrażenie, że śledczy liczą na więcej niż wciąż mają. Wciąż mówimy o ukrywaniu majątku. Przypuszczam, że jeżeli ktoś prowadzi takie śledztwo i widzi ukrywany majątek to zakłada, że ktoś ukrywa go nie bez powodu – zaznaczył gość. Jego zdaniem, zastanawiające jest jednak to, „że ktoś nie może doliczyć się tego ile ma kont, mieszkań i ile pieniędzy na tych kontach”.

Swojego zdziwienia nie krył natomiast Kazimierz Koralewski. - Jesteśmy zszokowani. Już poprzednio padały kwoty w wysokości 130 tys. zł, 330 tys. zł. Teraz pojawia się kwota 180 tys. zł więc jest to kolejny szok – mówił radny PiS.

W opinii Koralewskiego, prezydent jest obciążeniem dla wizerunku Gdańska. - Coraz więcej pojawia się faktów, które świadczą na jego niekorzyść. Adamowicz powinien co najmniej zadeklarować, że jest to jego ostatnia kadencja samorządowa jeśli nie chce złożyć mandatu. Tymczasem jest odwrotnie. Zadeklarował on, że będzie kandydował nawet wbrew PO, która notabene cofnęła mu swoje poparcie – podsumował.

W grudniu Magdalena i Paweł Adamowicz usłyszeli zarzuty zaniżenia podatku dochodowego w latach 2011- 2012 o 130 tys. zł. Z kolei w połowie ubiegłego roku postawiono im zarzuty zatajenia 326 tys. zł. Zdaniem śledczych, niewykazane środki miały pochodzić z wynajmu mieszkań. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/PAP/pr

____________________ 

Data emisji: 5.04.18

Godzina emisji: 11:15, 11:35