Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 15.07.2018

Wróżenie z faktów: Rosja wraca do gry

W kolejnej audycji z cyklu Wróżenie z Faktów, Goście Polskiego Radia 24: Mariusz Gierej, mPolska24 i Jakub Pacan, Tygodnik Solidarność, komentowali najwazniejsze, bieżące wydarzenia polityczne. W rozmowie m.in. o tym, co Władimir Putin zyskał na organizacji mundialu oraz o ustaleniach zakończonego szczytu NATO w Brukseli w kontekscie spotkania prezydentów Rosji i USA.
Posłuchaj
  • 15.07.18 Wróżenie z faktów: Rosja wraca do gry

Światowe media pochłonęła piłkarska gorączka i na kilka tygodni zapomniały o konflikcie w Donbasie i zaangażowaniu Kremla w wojnę w Syrii. Reprezentacja Rosji, w swoim najlepszym występie od czasu upadku ZSRR, dotarła aż do ćwierćfinału mundialu, a kraj oszalał na punkcie swoich piłkarzy.

- Były rózne fantasmagorie na temat tego mundialu, ale faktycznie nie stało się za wiele. Mówiono, że Władimir Putin może wykręcić jakiś numer, że będzie gorąco pod kątem politycznym. Mundial przebiegał jednak bardzo spokojnie. Jeżeli chodzi o tą rosyjską mundialową propagandę, to była ona skierowana jedynie do wewnątrz, dla samych Rosjan. Putinowi aż tak bardzo nie zależy na opinii publicznej Zachodu. Jemu zalezy jedynie na zachodnich politykach, którzy mogą nakładać na niego sankcje - mówił Jakub Pacan.  

- Nie widzę żadnej kolejnej imprezy, którą Rosja mogłaby w tej chwili przeprowadzić. Pamiętajmy, że takie imprezy jak mundial, to nie tylko splendor i PR, ale też gigantyczne koszty. Rosyjska gospodarka wcale nie jest w dobrej kondycji. Ratują ich wyższe ceny ropy i gazu. Wszystko jednak wskazuje na to, że te ceny będą teraz spradały. To stawia gospodarkę rosyjską w trudnej sytuacji. Pamiętajmy, że igrzyska w Grecji zrujnowały ten kraj finansowo - powiedział Mariusz Gierej. 

To był jeden z najbardziej burzliwych szczytów NATO ostatnich lat. Wszystko za sprawą prezydenta Stanów Zjednoczonych. W środę i w czwartek w czasie dwudniowego spotkania przywódców krajów Sojuszu, Donald Trump kilkakrotnie atakował sojuszników, że ci nie płacą wystarczająco dużo na obronność i skrytykował Niemcy za kontrakty handlowe z Kremlem. W poniedziałek w Helsinkach odbędzie się spotkanie prezydentów Rosji i USA. 

- Myślę, że Angela Merkel będzie teraz wiła się jak piskorz. Te 2 proc., które Trump wymaga od niemieckiej kanclerz, to dosyć dużo, mając na uwadze zdolność do gospodarowania i organizowania. Ja się tak dużych wydatków na obronność ze strony Niemiec po prostu obawiam - mówił Jakub Pacan.

- Trump nie jest politykiem tylko handlarzem. On politykę międzynarodową traktuje jako handel wymienny. Przed rozmowami z Putinem licytuje się z politykami europejskimi. Nie wiadomo o co będzie grał. Mam nadzieję, że Donald Trump nie przehandluje z Putinem naszej części Europy. Ciężko opłacamy bezpieczeństwo, które daje nam USA. Gdybyśmy zostawili sobie furtkę, aby grać na dwóch frontach w tej grze handlowej to moglibyśmy negocjować niższe ceny. Niestety tak nie jest - dodał Mariusz Gierej. 

Więcej w całości audycji.

Wróżenie z faktów prowadził Łukasz Warzecha.

PR24/PJ/PAP

_____________________

Data emisji: 15.07.18

Godzina emisji: 18:05