Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Borys 14.04.2015

Szczurek: Plan Junckera ma pobudzić prywatny kapitał

- Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych będzie otwarty na polskie projekty. To szansa dla polskich przedsiębiorców. Mamy bardzo dobre doświadczenia z współpracy z EBI, a EFIS będzie w dużej mierze rozwinięciem tej działalności - twierdzi w rozmowie z wnp.pl Mateusz Szczurek, minister finansów.

Ożywienie europejskiej gospodarki i rola w tym planu inwestycyjnego przedstawionego przez szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera będą jednym z wątków dyskusji podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Czy Polska na tych planach skorzysta? Zapytaliśmy ministra Mateusza Szczurka.

Jak Pan ocenia szanse powodzenia EFIS? Czy - podobnie jak w przypadku PIR - oczekiwania nie są zbyt wygórowane? Czy efekt dźwigni 1:15 nie jest zbyt ambitny (takie założenie wskazywałoby raczej na inwestycje o szybkiej stopie zwrotu, tymczasem fundusz ma raczej inwestować w infrastrukturę, energetykę itp.)? To też bardzo kapitałochłonne inwestycje, a zatem więc kolejny wątek - czy 315 mld euro w skali całej Europy, to nie jest zbyt skromna kwota?

- EFIS ma mieć charakter paneuropejski i - w przeciwieństwie do już istniejących funduszy/programów/instrumentów finansowych UE - nie będzie przewidywał systemu alokacji "kopert" narodowych lub sektorowych. W celu zapewnienia największej wartości dodanej operacji podejmowanych przez EFIS, wybór poszczególnych projektów dokonywany będzie w oparciu o ich wartość ekonomiczną bez uwzględnienia kryteriów geograficznych i sektorowych.

Środki EFIS będą wykorzystywane m.in. w formie pożyczek podporządkowanych, finansowania typu mezzanine, wkładów kapitałowych do przejmowania nadmiernego poziomu ryzyka nieakceptowalnego przez sektor finansowy w celu ułatwienia projektom inwestycyjnym pozyskania finansowania rynkowego.

Trzeba zdawać sobie sprawę, że wsparcie EFIS będzie miało charakter zwrotny i nie będzie gwarantowało pełnego finansowania dla projektów. Natomiast poprzez zmianę profilu ryzyka projektu ma ono umożliwić zaangażowanie sektora prywatnego w jego finansowanie, które z kolei będzie warunkiem niezbędnym do użycia środków EFIS. Kluczowe jest zatem przygotowanie projektów generujących przychody, z których będą pokrywane koszty uzyskanego finansowania.

Obecnie trwają negocjacje projektu aktu prawnego ustanawiającego EFIS oraz określającego zasady jego funkcjonowania. Z tego względu za wcześnie jeszcze mówić, jaki będzie ostateczny kształt projektowanych mechanizmów oraz procedur selekcji projektów inwestycyjnych i udzielania im wsparcia przez EFIS. W maju powinno zostać osiągnięte tzw. "porozumienie polityczne" przez Radę ECOFIN - po zakończeniu toczących się obecnie negocjacji z Parlamentem Europejskim. Utworzenie EFIS powinno nastąpić do czerwca. Dla działalności EFIS kluczowe będą wytyczne inwestycyjne, które zostaną przyjęte przez Radę Sterującą EFIS, a także zasady pomocy publicznej, stosowane przez KE wobec podejmowanych z udziałem EFIS przedsięwzięć oraz sama umowa EFIS zawarta między Komisją Europejską oraz Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Dokumenty te określą ramy funkcjonowania EFIS.

Bez znajomości tych elementów trudno obecnie przewidywać, z jakim zainteresowaniem sektora prywatnego spotka się działalność EFIS i oferowane przez ten fundusz czy też stworzone z udziałem tego funduszu na poziomach krajowych instrumenty. Z doświadczeń EBI wynika jednak, iż dźwignia finansowa w skali 1:15, a nawet wyższej, jest osiągalna. Niewątpliwie, jednym z najważniejszych czynników, który może przesądzić o skutecznym działaniu EFIS będzie jakość przygotowania przedkładanych projektów. Należy bowiem pamiętać, iż przedsięwzięcia inwestycyjne powinny by realizowane w formule projektowej, co implikuje konieczność jasnego zdefiniowania źródeł ich finansowania oraz sposobu spłaty pozyskanych środków.

Zadaniem EFIS jest zachęcenie prywatnego kapitału do inwestycji. Co dziś stoi temu na przeszkodzie? Wszak i Pan w niektórych wypowiedziach wskazywał, że w Europie dobre projekty nie mają problemów z finansowaniem. Czy to znaczy, że EFIS będzie angażował się w te "gorsze".

- Obecnie mimo niemal zerowych stóp procentowych skłonność sektora prywatnego do inwestowania jest słaba, szczególnie w obszarach o podwyższonym stopniu ryzyka i dłuższych stopach zwrotu. Ideą, która stoi za EFIS, jest to, by skupić się na obszarach o niewykorzystanym potencjale rozwojowym, gdzie ryzyko jest stosunkowo większe.

Zadaniem EFIS będzie przyciągnięcie, poprzez podział ryzyka z zaangażowanymi w EFIS środkami publicznymi, inwestorów prywatnych, którzy obecnie uważają duże projekty infrastrukturalne za zbyt ryzykowne z uwagi na kwestie stabilności otoczenia regulacyjnego oraz wygenerowania w przyszłości dochodów zapewniających opłacalność przedsięwzięć. Zaangażowanie EFIS w dany projekt z pewnością uczyni niektóre projekty bardziej akceptowalnymi dla banków. Będzie mogło również przyczynić się do przezwyciężenia problemu finansowania fazy wykonawczej projektów, np. infrastrukturalnych, która wydaje się być zbyt ryzykowna dla większości instytucjonalnych inwestorów długoterminowych.

Przez zaangażowanie kapitałowe w projektach lub innych instrumentach finansowych, EFIS powinien zwiększyć możliwości banków w zakresie ekspozycji na ryzyko, ograniczone w ostatnich latach w wyniku presji na bilanse bankowe skutkiem ostatniego kryzysu i późniejszych zmian regulacyjnych. Ma to poprawić dostęp do finansowania zarówno dla dużych, ogólnoeuropejskich projektów infrastrukturalnych oraz dla małych i średnich przedsiębiorstw i firm rozpoczynających działalność.

Warto też wspomnieć, że w wyniku prac specjalnej grupy zadaniowej, powołanej przez Radę ECOFIN we wrześniu 2014 roku, mających na celu identyfikację potrzeb inwestycyjnych w Europie oraz barier utrudniających podejmowanie przedsięwzięć inwestycyjnych, powstała lista obejmująca ok. 2000 projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 1,3 bln euro możliwych do podjęcia w państwach członkowskich.

Projekty te natrafiają jednak na bariery finansowe i regulacyjne. Istnieje zatem potrzeba wprowadzenia nowych mechanizmów i instrumentów, które pozwoliłyby przezwyciężyć te bariery. EFIS stanowi próbę wyjścia naprzeciw tym wyzwaniom. Odnośnie do samej listy, to proszę jednak pamiętać, że powstała ona jako pewnego rodzaju obraz stanu potrzeb inwestycyjnych w Europie, co nie oznacza, że umieszczone na niej projekty nadają się wprost do współfinansowania przez EFIS, czy też że projekty, które nie znalazły się na tej liście utraciły możliwość pozyskania takiego współfinansowania.

Zgłaszanie projektów do EFIS będzie możliwe dopiero wówczas, gdy fundusz powstanie, wraz z jego mechanizmami i procedurami, choć - tak jak wspomniałem wcześniej - warto już teraz przygotowywać projekty, bo ogólne zasady jego funkcjonowania są znane i można w dużym uproszczeniu powiedzieć, że będą one podobne do tych stosowanych przez EBI.

Jaką szansą dla Polski jest fundusz? Czy tylko pośredni - skorzystamy na ożywieniu w UE, czy też korzyści mogą być bardziej bezpośrednie? Jakie projekty w Polsce mogłyby być (powinny być?) finansowane z EFIS?

 

- Jeśli działalność EFIS przyczyni się choćby w niewielkim stopniu do ożywienia gospodarczego w krajach członkowskich, szczególnie na zachodzie i południu Europy, to można będzie stwierdzić, iż nadrzędny cel jego ustanowienia został osiągnięty. A oczywiście ścisłe powiązanie polskiej gospodarki z gospodarką naszych unijnych partnerów sprawia, iż koniunktura gospodarcza w UE przekłada się bezpośrednio na kondycję polskiej gospodarki.

Jednocześnie EFIS będzie otwarty na polskie projekty. To oczywiście kolejna wielka szansa dla polskich projektodawców, a także podwykonawców dla tych projektów z innych państw. Pamiętajmy jednak, że projekty te staną w szranki konkurencji o ograniczone środki EFIS z innymi projektami z całej UE.

Charakter instrumentów finansowych oferowanych przez EFIS będzie jednocześnie bardziej skomplikowany niż np. granty. To może utrudniać niektórym państwom, o słabiej rozwiniętych rynkach kapitałowych i zdolności do tworzenia projektów w formule project finance, wykorzystanie wsparcia oferowanego przez ten fundusz. Polska i nasze podmioty mają natomiast co do zasady bardzo dobre doświadczenia z współpracy z EBI, a pamiętajmy, że EFIS będzie w dużej mierze pewnym rozwinięciem tej działalności.

Współpraca z EFIS będzie dla Polski i polskich podmiotów gospodarczych także doskonałą okazją do nauczenia się, jak wykorzystywać tego rodzaju formy wsparcia finansowego. Jest to niezwykle ważne, gdyż ten typ finansowania jest rozwojowy na całym świecie.

300 mld euro to - jeśli uda się ten wskaźnik osiągnąć - to mimo wszystko spory zastrzyk inwestycyjny. Ale czy wystarczający? Co jeszcze UE może zrobić, aby ożywić gospodarkę?

- Z naszej perspektywy środki dostępne z EFIS będą pełnić rolę uzupełniającą wobec finansowania z budżetu UE, z którego Polska efektywnie korzysta i co wspomaga nasz rozwój, szczególnie dzięki instrumentom polityki spójności. W krajach UE, które w mniejszym stopniu korzystają z budżetu UE lub takich jego funkcji, EFSI może stać się czynnikiem pro-rozwojowym ze względu na katalityczną rolę poprzez włączenie w inwestycje sektora prywatnego.

Bardzo ważną nową inicjatywą, która powinna zyskać nowy wymiar przez uczynienie z niej jednego z trzech filarów Planu Inwestycyjnego dla Europy KE, jest poprawa otoczenia regulacyjnego w celu stworzenia lepszych warunków do inwestycji w UE. Chodzi przede wszystkim o eliminację barier utrudniających realizację przedsięwzięć inwestycyjnych. Czekamy na propozycje KE w tym zakresie. Liczymy, że pomoże to dalszym rozwoju wspólnego rynku w UE, który jest jednym z największych osiągnięć integracji, ale jednocześnie jest obszarem, który wymaga przełamania wciąż istniejących wielu barier.

Cześć pomysłów KE przedstawiła w swoim planie pracy. Znajdują się tam propozycje działań legislacyjnych obejmujących reformy w sektorze energii, stworzenie Jednolitego Rynku Cyfrowego, reforma rynku usług i produktów, budowa unii rynków kapitałowych, reformy w obszarze transportu, wspieranie badań naukowych i innowacji. Pierwszy krok w postaci podjęcia decyzji o utworzeniu Unii Energetycznej został już dokonany. Zapoczątkowano również prace nad Unią Rynków Kapitałowych. Liczymy jednak na ambitne podejście KE i wsparcie państw członkowskich, by pogłębić nasz wspólny europejski rynek.

Plan Junckera i EFIS będą omawiane podczas debaty "Wspólne Europejskie Inwestycje", która odbędzie się 21 kwietnia w ramach VII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Adam Sofuł

/