Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 04.11.2014

DJ-e na tenisowych kortach? Pomysł Marii Szarapowej

Rosyjska tenisistka Maria Szarapowa w wywiadzie udzielonym "Sowietskiemu Sportowi" przyznała, że chętnie przyjęłaby wprowadzenie do turniejów WTA nieco rozrywkowych elementów.
Maria SzarapowaMaria SzarapowaWikipedia/Valentina Alemanno

Wiceliderka światowego rankingu chciałaby, by podczas meczów występowali didżeje.
- Osobiście wprowadziłabym nieco luźnej atmosfery podczas spotkań. Dobra muzyka, niesamowici DJ-e, coś w tym stylu. Można byłoby się wtedy bardziej zrelaksować w trakcie przerw - argumentowała Szarapowa.
Druga na światowej liście zawodniczka za najbardziej utalentowaną tenisistkę, z którą przyszło jej rywalizować na korcie, uważa urodzoną w Nowym Sadzie Amerykankę Monikę Seles.
- Grałam przeciwko niej w Indian Wells w 2002 roku. Monica rozbiła mnie 6:0, 6:1. Miałam zaledwie 14 lat, ale była to dla mnie bardzo ważna i surowa lekcja. Jasno dała mi do zrozumienia, że różnica między juniorskim a dorosłym, profesjonalnym tenisem jest olbrzymia. Byłam pod wielkim wrażeniem jej podejścia do rywalizacji i skupienia - wspomniała Rosjanka.
Triumfatorka tegorocznej edycji French Open dała się poznać czytelnikom gazety także od nieco innej niż zazwyczaj strony. Przy okazji pytania o trzy ulubione dyscypliny sportu okazało się, że jest nie tylko miłośniczką tenisa, ale też piłki nożnej i koszykówki. Jest fanką dwóch zespołów z ligi NBA - Miami Heat i Los Angeles Lakers. Jednak największe wrażenie zrobiło na niej przypadkowe spotkanie z legendą Chicago Bulls Michaelem Jordanem.
- Natknęłam się na niego przypadkowo na lotnisku w Miami. O mało co nie zderzyliśmy się. Byłam w wielkim szoku i nie mogłam uwierzyć, że stoi on przede mną, właśnie tu i teraz - przyznała z uśmiechem 27-letnia Rosjanka.
Szarapowa we wspomnianym wywiadzie wyjawiła też, że lubi śpiewać, zwłaszcza piosenki amerykańskiej wokalistki Cher. Z kolei z daleka omija dentystów i pająki.

 

man