Selekcjonerem był w latach 1970-1976. W tym czasie "biało-czerwoni" wywalczyli 3. miejsce w mistrzostwach świata w Niemczech w 1974 roku. Dwa lata wcześniej Polacy triumfowali w igrzyskach olimpijskich w Monachium, a w 1976 roku w Montrealu zdobyli olimpijskie srebro.
W reprezentacji Kazimierza Górskiego debiutował Andrzej Szarmach, który trenera wspomina jako wyjątkowego człowieka.
- Był to wspaniały człowiek i wspaniały trener. Dla każdego zawodnika był jak ojciec, do każdego podchodził indywidualnie. Potrafił stworzyć taką atmosferę, że wszyscy grali dla niego i wyniki były – wspomina Szarmach.
Kazimierz Górski miał również bardzo duży posłuch u piłkarzy.
Potrafił się wkurzyć. Jak był zły, dał to po sobie poznać. Jak wchodził do szatni było słychać latające muchy. Wszyscy zawodnicy dostosowywali się, aby wykonywać jego polecenia - wspomina Andrzej Szarmach.
Po zakończeniu pracy z reprezentacją Kazimierz Górski prowadził z powodzeniem kilka klubów, między innymi w Grecji - z Panathinaikosem Ateny i Olympiakosem Pireus sięgał po mistrzostwo kraju. W latach 1991-1995 pełnił funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pośmiertnie został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
pk