Po raz czwarty w Premier League gola zdobył bramkarz.
Amerykański golkiper wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie w 63. minucie meczu z Bolton Wanderers w spotkaniu 20. kolejki angielskiej ekstraklasy.
32-letni Tim Howard wybijał piłkę z własnego pola karnego naciskany przez zawodników gości. Ta szybowała wysoko na połowę przeciwnika i skozłowała tuż przed bramkarzem Boltonu - Węgrem Adamem Bogdanem a następnie wpadła do siatki.
Był to najdłuższy strzał po jakim padła bramka w historii Premier League. Gol został zdobyty z ponad 82 metrów.
Chwilę potem do wyrównania doprowadził jednak - David N'Gog, a w 78. minucie gości na prowadzenie wyprowadził Gary Cahill. Everton przegrał zatem spotkanie z Boltonem 1:2 (0:0), ale gol Tima Howarda z pewnością pozostanie w pamięci kibiców gospodarzy.
Dla amerykańskiego bramkarza było to szczególne spotkanie - 250. na angielskich boiskach.
Zobacz niebywały gol Tima Howarda:
man, polskieradio.pl