Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Furtak-Bilnik 18.10.2014

"We Are the Best!" - film dla wszystkich, którzy kiedyś mieli 13 lat

24 października na ekrany polskich kin wchodzi "We Are the Best!" Lucasa Moodyssona. To film, który opowiada o sile młodzieńczej przyjaźni. Z reżyserem szwedzkiego obrazu i jego żoną rozmawiała Katarzyna Borowiecka.
Kadr z filmu We Are the Best Lucasa MoodyssonaKadr z filmu "We Are the Best!" Lucasa MoodyssonaYoutube/Tiff.

Po sukcesie filmu "Fucking Amal" Lucas Moodysson został okrzyknięty następcą Ingmara Bergmana. Potem jego kariera rozwijała się różnie, ale na pewno warto wspomnieć takie filmy Szweda jak "Tylko razem", "Lilya Forever" czy "Mamut".

Teraz Moodysson wraca do opowieści o młodych ludziach. Jego "We Are the Best!" to portret trzech 13-letnich przyjaciółek, które choć nie pochodzą z patologicznych rodzin, to są zdane same na siebie. Warto wspomnieć, że obraz ten wygrał międzynarodowy festiwal filmowy w Tokio.

Moodysson oparł go na komiksie, którego autorką jest jego żona Coco. Ona, z kolei, tworząc komiks wzorowała się na własnych przeżyciach z lat młodzieńczych. - Moje opowieści są o samotności, prawie zawsze opowiadam o bardzo młodych osobach. Dzieciństwo i dorastanie to moje podstawowe tematy - powiedziała Coco Moodysson w rozmowie z Katarzyną Borowiecką.

Film jest osadzony w rzeczywistości lat 80. w Szwecji. Dla młodych aktorek to już zamierzchła przeszłość. Na pytanie, czy trzeba było wprowadzać nastolatki w realia tamtych czasów Lucas Moodysson odpowiada: - Nie chciałem, by one się czuły tak, jakby grały w jakimś muzealnym filmie. Mówiliśmy im trochę o ideałach. Pracowaliśmy też nad takimi szczegółami jak język. Uświadamialiśmy im, że niektórych słów obecnych dziś w slangu wtedy jeszcze nie używano - mówił reżyser.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Katarzyny Borowieckiej.

" Do południa " na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.

(fbi, ei)