W programie tegorocznego festiwalu znalazło się prawie 50 filmów, z czego niemal 40 będzie walczyło o Grand Prix - nagrodę ufundowaną przez Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i o nagrodę specjalną ufundowaną przez Prezesa Telewizji Polskiej.
Wicedyrektor festiwalu Ignacy Strączek wyjaśnia, że to wydarzenie ma przede wszystkim pokazać różnorodność kultury żydowskiej na świecie. Na festiwalu pokazane zostaną filmy z 5 kontynentów, a jedną z idei wydarzenia będzie edukacja, w tym kształtowanie świadomości i tolerancji dla różnych kultur.
Projekcja otwierającego festiwal filmu "Choleryk z Brooklynu" z ostatnią rolą Robina Williamsa odbędzie się 3 listopada o godz. 19.30 w Muzeum Historii Żydów Polskich. Ignacy Strączek wyjaśnia, że ten film został wybrany dlatego, by pokazać coś, co nie będzie kojarzyło się z zagładą, po drugie jest to symboliczny hołd dla niedawno zmarłego aktora.
W tym roku impreza będzie dedykowana francuskiemu reżyserowi Claude’owi Lanzmannowi, natomiast gościem honorowym został izraelski reżyser i scenarzysta Samuel Maoz. W programie znalazł się oczywiście przegląd jego filmów, w tym m.in. nagrodzony Złotym Lwem w Wenecji film "Liaban", który będzie można obejrzeć 9 listopada w Kinie LUNA podczas zamknięcia festiwalu.
W całym programie znalazło się wiele znanych filmów, prezentowanych na różnych, międzynarodowych festiwalach. A jedną z najciekawszych propozycji wydarzenia jest blok filmów poświęconych Janowi Karskiemu, odbywający się pod patronatem Muzeum Historii Polski. W programie znalazły się także spotkania z reżyserami, dzień kina niemieckiego oraz sekcja filmów kulinarnych połączonych z warsztatami.
Na wszystkie projekcje w Muzeum Historii Żydów Polskich obowiązuje wstęp wolny, zaś cena biletów na seanse w kinie festiwalowym Kino LUNA to tylko 10 zł.
kz, IAR
W programie tegorocznego festiwalu znalazło się prawie 50 filmów, z czego niemal 40 będzie walczyło o Grand Prix – nagrodę ufundowaną przez Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i o nagrodę specjalną ufundowaną przez Prezesa Telewizji Polskiej.
Wicedyrektor festiwalu Ignacy Strączek wyjaśnia, że to wydarzenie ma przede wszystkim pokazać różnorodność kultury żydowskiej na świecie. Na festiwalu pokazane zostaną filmy z 5 kontynentów, a jedną z idei wydarzenia będzie edukacja, w tym kształtowanie świadomości i tolerancji dla różnych kultur.
Projekcja otwierającego festiwal filmu Choleryk z Brooklynu z ostatnią rolą Robina Williamsa odbędzie się 3 listopada o godz. 19:30 w Muzeum Historii Żydów Polskich. Ignacy Strączek wyjaśnia, że ten film został wybrany dlatego, by pokazać coś, co nie będzie kojarzyło się z zagładą, po drugie jest to symboliczny hołd dla niedawno zmarłego Robina Williamsa.
W tym roku impreza będzie dedykowana francuskiemu reżyserowi Claude’owi Lanzmannowi, natomiast gościem honorowym został izraelski reżyser i scenarzysta Samuel Maoz. W programie znalazł się oczywiście przegląd jego filmów, w tym m.in. nagrodzony Złotym Lwem w Wenecji film Liaban, który będzie można obejrzeć 9 listopada w kinie Luna podczas zamknięcia festiwalu.
W całym programie znalazło się wiele znanych filmów, prezentowanych na różnych, międzynarodowych festiwalach. A jedną z najciekawszych propozycji wydarzenia jest blok filmów poświęconych Janowi Karskiemu, odbywający się pod patronatem Muzeum Historii Polski. W programie znalazły się także spotkania z reżyserami, Dzień kina niemieckiego oraz sekcja filmów kulinarnych połączonych z warsztatami.