Oparty na prawdziwych wydarzeniach "Układ zamknięty”, najnowszy film Ryszarda Bugajskiego, w kinach obejrzało ponad ćwierć miliona widzów. Zdaniem Roberta Olecha, odtwórcy jednej z głównych ról w filmie, tak duże zainteresowanie wywołuje bardzo atrakcyjny temat, który porusza widzów.
Film oparty został na prawdziwej historii trzech właścicieli świetnie prosperującej spółki, którzy - wskutek zmowy skorumpowanych urzędników: prokuratora i naczelnika urzędu skarbowego - zostają pokazowo zatrzymani pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy. Inspiracją dla scenarzystów "Układu zamkniętego", Michała S. Pruskiego i Mirosława Piepki była historia biznesmenów, zmagających się z zarzutami stawianymi przez prokuraturę oraz urząd skarbowy. Film świetnie pokazuje co niedobrego może się dziać na styku władzy i polityki.
- Właściwie władzy i obywatela tego kraju, bo film opowiada o sytuacji w której organa władzy niszczą ludzi, których powinny bronić i wspierać - podkreśla w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim Robert Olech.
Aktor dodaje, ze niewątpliwą przyjemnością i zaszczytem była dla niego współpraca z Januszem Gajosem. - Myślę, że jest to w tym momencie największy aktor w Polsce - podkreśla Olech.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>