- W tym roku, kiedy nauczyciele sami zaczęli kręcić filmy, okazało się, że dali z siebie 160 proc. normy. Montowali do 4 nad ranem, o świcie wychodzili z kamerami - opowiada Maciej Jakubczyk. Tym sposobem podczas pierwszego warsztatowego turnusu 100 osób stworzyło 18 krótkich filmów, animacji, fabuł, dokumentów. - I rzeczywiście fajnie się je ogląda. Mam nadzieję, że tę energię wykorzystają w pracy z dzieciakami w swoich szkołach - mówi gość Ryszarda Jaźwińskiego.
Warsztaty to nie tylko pierwszy krok z kamerą, montażem i pomysłem na historię, ale także oglądanie filmów festiwalowych, ich omawianie i wykłady. A jak podkreśla ekspert to wszystko składa się na olbrzymi krok w kierunku świadomego odbierania filmu.
Nowohoryzontowa praktyka dowodzi, że po wakacyjnych warsztatach 90 proc. nauczycieli zapisuje się do całorocznego projektu Nowe Horyzonty edukacji filmowej, czyli edukacji filmowej w kinach. - To 30 kin w całej Polsce, gdzie od października do czerwca trwają regularne projekcje - mówi Maciej Jakubczyk. Dzieci i młodzież po seansie już w szkole dyskutują o obejrzanych filmach z nauczycielami i przygotowują się na kolejne spotkania z filmem.
Dziś wieczorem zapraszamy na "Klub Trójki" z Wrocławia!
Trójkowe relacje z festiwalu - szczegółowy rozkład jazdy TU<<.
Polecamy także nasz subiektywny przewodnik po Nowych Horyzontach.
(ed)