Wojciech Charchalis jest autorem nowego tłumaczenia "Don Kichota". Główne zarzuty pod adresem tej wersji dotyczą zmiany imion, zastosowanych przekleństw i przekładu dowcipów. - Cervantes napisał książkę, która była dla prostych ludzi. Nie była ona powieścią monumentalną czy klasyczną, a zabawną i pisaną w więzieniu - opowiada tłumacz. Jak dodaje, widać w tej książce pęknięcie po pierwszej części, gdy z opowieści o szalonym mężczyźnie zamienia się w historię o książkach.
Wojciech Charchalis opowiada, że język tej książki jest prosty i nieskomplikowany, zaś gdy Don Kichotowi wydaje się, że jest błędnym rycerzem, zaczyna przemawiać językiem romansu rycerskiego. - Genialność Cervantesa polega na tym, że jako pierwszy uczynił z języka głównego bohatera książki. Nie jest on płaski, sztuczny, nie jest językiem literatury, a życia - podkreśla Wojciech Charchalis.
Gość Dariusza Bugalskiego mówi również o tym, czy Don Kichota powinno się czytać na głos i dlaczego w tym wydaniu Dulcynea to Cudenia a Sancho Pansa to Sancho Brzuchacz.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Dariusz Bugalski
Gość: Wojciech Charchalis (tłumacz)
Data emisji: 30.09.2015
Godzina emisji: 21.08
sm/fbi