Trójka
Emilia Iwanicka
08.01.2015
Narodziny w Kambodży
Dzieci, niezależnie od granic państw i kontynentów, przychodzą na świat według tych samych, niezmiennych zasad. Jednak to, jak przygotowuje się do ich narodzin matka i jakie miejsce zajmuje w lokalnej społeczności, to już inna sprawa.
Noworodek w hamaku. O tym, jak w Kambodży przyjmowane są na świecie nowo narodzone dzieci, opowiemy w "Do południa" Anna Majos
W Kambodży obszar narodzin nowego człowieka oplata gąszcz zwyczajów i wierzeń, z których część sprawia, że człowiek Zachodu musi zareagować co najmniej zdziwieniem. Tutaj ciężarna kobieta nie powinna siadać na schodach, a do autobusu wolno jej wsiąść przed zmrokiem. W czasie porodu pod jej łóżkiem rozpala się ogień, a rodzina przynosi banany, które jednak nie są do jedzenia.
O narodzinach po khmersku i życiu tamtejszych dzieci opowie w audycji "Do południa" Anna Majos, która przez rok pracowała jako położna w Kambodży.
Zapraszam w czwartek (8.1.) o godz. 10.15.
Paweł Drozd