Znany brytyjski prezenter telewizyjny Jon Snow proponuje, aby królowa Elżbieta II udostępniła narodowi swoją kolekcję. Zbiór trzymany jest pod kluczem, dostęp do niego uzyskać mogą tylko nieliczni specjaliści, rodzina i goście Elżbiety II.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jon Snow powiedział, że od dawna panuje niejasność, co w zbiorach królewskich należy do narodu, a co osobiście do rodziny panującej, które prezenty królowa przyjmuje jako głowa państwa, a które prywatnie, jako Elżbieta Windsor.
20 szkiców z kolekcji królowej można obecnie oglądać na wielkiej wystawie Leonarda w Galerii Narodowej w Londynie. Jon Snow powiedział, że wszystkie te rysunki powinny się znaleźć na stałe w Galerii Narodowej, która mogłaby nawet dla nich wznieść nowy pawilon, na tyłach Placu Trafalgaru.
Część krytyków sztuki ujęła się jednak za królową, wskazując, że jej kolekcja "Leonardów" i 40 tys. innych rysunków oraz 150 tys. sztychów - w tym największych mistrzów renesansu, baroku i klasycyzmu - jest rotacyjnie prezentowana w galeriach w Windsorze, Pałacu Buckingham i w Edynburgu, ale musi być przechowywana w bardzo rygorystycznych warunkach. Większość tej kolekcji to prywatne zakupy Karola II Stuarta, Jerzego III i królowej Wiktorii.
IAR,kk