Sztuka Galina przenosi nas do Moskwy 1980 roku. Trwają tam igrzyska olimpijskie. By nie psuć wizerunku miasta w oczach zachodnich gości, władze postanawiają pozbyć się z niego prostytutek. Deportują je do zamkniętych ośrodków. Do jednego z nich trafiają Maria, Klara, Anna i Lora.
- Bohaterki tej sztuki to takie ćmy barowe, prostytutki, noszą jednak w sobie ogromne pokłady bólu i cierpienia. Marzą, tęsknią, współczują, chcą innego życia- mówi Andrzej Pieczyński.
- Moja bohaterka, tak jak pozostałe, w pewnym momencie życia wsiadła do niewłaściwego pociągu i teraz nie potrafi z niego wysiąść. Ciągle ma nadzieję, że coś w jej życiu jeszcze się zmieni - mówi Małgorzata Sadowska, która w spektaklu wciela się w postać Lory.
Andrzej Pieczyński dodaje, że widzi w tym tekście pewną analogię do „Lotu nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya. - Bohaterki Galina zostają zamknięte w ograniczającej je przestrzeni. Udaje im się jednak przekroczyć pewną granicę, dzięki czemu opuszczają zakład. Nie jest to tylko zewnętrzne opuszczenie przestrzeni, ale także wewnętrzne wyzwolenie - dodaje reżyser.
Spektakl powstał w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. Na scenie zobaczymy Martę Dąbrowską, Zuzannę Lipiec, Ewę Makomaską, Małgorzatę Sadowską, Łucję Żarnecką, Macieja Mikołajczyka i Andrzeja Pieczyńskiego. Autorem scenografii jest Jarosław Kilian.
Premiera spektaklu odbędzie się 27.02.2010 r. na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego w Warszawie.