Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Katarzyna Wasilewska 01.07.2013

Silna radiowa osobowość - Waldemar Chołodowski

- Charakterystyczne brzmienie głosu, swoboda mówienia, wielka wiedza i kultura... chociaż jako kierownik redakcji bywał groźny - tak Irena Heppen i Joanna Szwedowska wspominały w piątkowych "Opowieściach po zmroku" zmarłego 10 czerwca Waldemara Chołodowskiego.
zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjnesxc.hu
Posłuchaj
  • Audycja wspomnieniowa o Waldemarze Chołodowskim autorstwa Joanny Szwedowskiej (Opowieści po zmroku/Dwójka)
Czytaj także

Znakomity profesjonalista, krytyk filmowy, doceniał pracowników, ale nie umiał ich chwalić, co Jerzy Pytlakowski kwitował na redakcyjnych zebraniach "powiało Chołodem". Chołodowski - twórca "Radiowego Tygodnika Kulturalnego", dużej audycji uhonorowanej dziennikarską nagrodą - podczas stanu wojennego "podziękował" komisji weryfikacyjnej i automatycznie znalazł sie poza Polskim Radiem. Napisał wtedy pełną pasji książkę o kinie moralnego niepokoju "Kraina niedojrzałości".

- Co Panu daje bycie w klasie plebejuszy? - pytał Wiesława Myśliwskiego w przypomnianej na antenie audycji z 1975 roku. - Podobno reportażysta powinien być młody - zagadywał pięćdziesięciokilkuletniego Stefana Kozickiego. - Wańkowicz by sam dopisał pointy, a Pan czeka, że napisze je życie - mówił. A Krystynę Melion pytał, czy reportażysta jest artystą.

Chołodowski, który urodził się 12 kwietnia 1943 roku, należał do pokolenia krytyków zaczynających pracę w latach 60. Przez kilkadziesiąt lat przyglądał się ważnym dokonaniom polskiej kinematografii. Pulbikował w m.in. "Tygodniku kulturalnym". Był wieloletnim dziennikarzem Redakcji Publicystyki Kulturalnej Polskiego Radia.

Od wielu lat zmagał się z ciężką chorobą. O jego fenomenie rozmawiały Irena Heppen i Joanna Szwedowska, przypominając fragmenty audycji z cyklu "Zwierzenia wieczorne".

kw