- Donald Tusk jest niewiarygodny, bo jeszcze kilka tygodni temu w kampanii wyborczej, towarzysząc Bronisławowi Komorowskiemu, zapewniał, że sytuacja finansowa naszego kraju jest świetna - powiedział w Salonie politycznym Trójki Mariusz Błaszczak, rzecznik klubu parlamentarnego PiS. Polityk przewiduje, że do wyborów parlamentarnych rząd będzie informował opinię publiczną o stabilności gospodarki, a po kampanii okaże się, że "sytuacja jest dramatyczna".
Mariusz Błaszczak ocenił, że zarówno dziennikarze, jak i politycy są niedoinformowani co do sytuacji finansowej państwa. Z tego powodu klub parlamentarny złożył wniosek, o to, aby Donald Tusk na posiedzeniu Sejmu przedstawił raport na temat sytuacji gospodarczej Polski. Premier początkowo odmówił, a następnie zaproponował spotkanie z szefami klubów.
- Nas nie interesuje spotkanie z szefami klubów, bo po tym spotkaniu pewnie premier Tusk znowu wyjdzie, może już nie na Giełdę Papierów Wartościowych, bo tam to tło z zieloną wyspą już się trochę przejadło, ale wyjdzie i powie, że wszystko jest OK. A może szefowie klubów nie zrozumieli tego, co on miał im do powiedzenia... Dlatego chcemy debaty - zadeklarował.