Ostro o Arłukowiczu: tanio dał się sprzedać

- Przejście Bartosza Arłukowicza do PO nie zaskoczyło mnie – powiedział Marek Balicki, były miniser zdrowia w "Salonie politycznym Trójki". – Od początku kadencji szukał dla siebie miejsca – dodał. Zdaniem Balickiego to Grzegorz Napieralski uczynił z Arłukowicza gwiazdę, umieszczając go w komisji hazardowej.

- Tanio dał się sprzedać. Jego stanowisko jest fikcyjne. Niecierpliwość w polityce nie popłaca – powiedział Marek Balicki.

Prywatyzacja nie zda egzaminu

- Przekształcenie szpitala w spółkę kapitałową może sprzyjać powiększaniu długu, ponieważ samorządy będą musiały go ratować wtedy, kiedy będzie groziła mu upadłość – powiedział Marek Balicki.

Jego zdaniem w sytuacji, kiedy szpital jest jedynym w powiecie, samorząd będzie zmuszony go ratować.

- Urynkowienie ochrony zdrowia nie zda egzaminu. To mówi wiedza ekonomiczna i doświadczenie innych krajów, takich jak USA. Pójście w kierunku prywatyzacji podroży system. Potrzebne są inne działa. Zwiększenie finansowania publicznego to jedno, ale trzeba też uczynić ten system bardziej ludzki dla pacjentów – podkreślił Marek Balicki.

Balicki powiedział, że Lewica poprze wniosek o odwołanie minister zdrowia Ewy Kopacz, który złożyło PiS. Dodał jednak, że w okresie kampanii wyborczej, składnie wniosków o odwoływanie ministrów nie jest poważne.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.

rk