Paweł Kowal, nowy prezes ugrupowania Polska Jest Najważniejsza w "Salonie politycznym Trójki" podkreśla, że jego partia jest gotowa do wystawienia samodzielnych list wyborczych. - Taka jest decyzja władz PJN. Układamy listy i chcemy pokazać, że nas na to stać – mówi europoseł. Dodaje, że przedstawiciele ugrupowania wystartują prawdopodobnie w ponad połowie okręgów wyborczych. Jak zaznacza Paweł Kowal partii zależy na dotarciu do ludzi inteligentnych i krytycznie patrzących na rzeczywistość.
Gość audycji określa PJN jako alternatywę dla skręcającej na lewo Platformy Obywatelskiej i mającego kłopoty z tożsamością PiS.- PJN jest wyrzutem sumienia dla PO.
Według Pawła Kowala funkcja europosła nie uniemożliwi mu kierowania partią w Polsce, ale nie wyklucza swojego startu w jesiennych wyborach. – Rozważam start, ale jest to dla mnie trudna decyzja, bo w Parlamencie Europejskim sprawuje funkcję przewodniczącego delegacji do współpracy z Ukrainą.
Rozmówca Beaty Michniewicz komentuje także doniesienia na temat niepewnego losu klubu parlamentarnego PJN ze względu na zbyt małą liczbę członków. Jego zdaniem problemy te są skutkiem zmowy czterech najważniejszych partii, zachęcających posłów klubu do zasilenia ich szeregów. Dodaje, że dla PJN klub nie jest dogmatem.
Paweł Kowal mówi również o transferze Joanny Kluzik–Rostkowskiej do PO. - Dokonała wyboru, wolałbym, żeby był inny – zaznacza. Eurodeputowany przyznaje, że znał wcześniej przemówienie byłej partyjnej koleżanki przedstawione podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w sobotę. - Wpadło do mojej skrzynki mailowej. Ktoś się pomylił - tłumaczy.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.
(dmc)