Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 27.12.2013

PiS: prezydent okazał się notariuszem Platformy Obywatelskiej

Opozycja ostro krytykuje decyzję prezydenta w sprawie OFE. Prezydent postanowił ustawę podpisać, a następnie skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Sekretarze stanu w Kancelarii Prezydenta RP Irena Wóycicka i Krzysztof Łaszkiewicz podczas konferencji prasowej nt. decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego ws. ustawy o OFESekretarze stanu w Kancelarii Prezydenta RP Irena Wóycicka i Krzysztof Łaszkiewicz podczas konferencji prasowej nt. decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego ws. ustawy o OFE PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Poseł PiS Marcin Mastalerek: to ordynarny skok na kasę polskich emerytów (IAR)
  • Europoseł Ryszard Czarnecki: prezydent udowodnił, że jest prezydentem jednej partii (IAR)
  • Poseł PiS Marcin Mastalerek: dowiedzieliśmy się, że Bronisław Komorowski jest notariuszem Platformy Obywatelskiej (IAR)
Czytaj także

Bronisław Komorowski pokazał, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków - komentuje tę decyzję europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Prezydent udowodnił, że jest prezydentem jednej partii, a z drugiej strony pokazał, że to bubel - powiedział.
Według posła PiS Marcina Mastalerka, prezydent schował się za plecami swoich urzędników i dlatego o jego decyzji poinformowali ministrowie z jego kancelarii:
- Prezydent Komorowski dziś udowodnił, że jako jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej dużo bardziej dba o interes Platformy Obywatelskiej niż o interes Polaków. My jako Prawo i Sprawiedliwość byliśmy oczywiście przeciwko ustawie Donalda Tuska ws. OFE. W naszej ocenie jest to ordynarny skok na kasę polskich emerytów - wyjaśniał.
Poseł Mastalerek dodał, że gdyby prezydent chciał zadbać o interesy Polaków, to odmówiłby podpisania ustawy lub skierował ją do Trybunału prewencyjnie.
- Dowiedzieliśmy się, że Bronisław Komorowski jest notariuszem Platformy Obywatelskiej - skomentował.
PiS zamierza zaproponować własny projekt ustawy emerytalnej, oparty na wzorze węgierskim, który jak powiedział poseł Mastalerek, da realny wybór między ZUS-em a OFE.

Wątpliwości prezydenta

O decyzji Bronisława Komorowskiego poinformował w piątek Krzysztof Łaszkiewicz minister z Kancelarii Prezydenta.

Według niego, prezydent, podpisując ustawę, brał pod uwagę racje konstytucyjne. Z jednej strony - kwestię zrównoważonego budżetu, a z drugiej - wartości konstytucyjne.

Krzysztof Łaszkiewicz mówił, że wątpliwości prezydenta budzi między innymi zakaz inwestowania w obligacje przez Otwarte Fundusze Emerytalne, nakaz inwestowania większej części aktywów w akcje oraz - jak twierdzą niektórzy prawnicy - zbyt daleko idącą ingerencję państwa w swobodę działalności gospodarczej.

- Te kwestie mogą naruszać konstytucyjne wartości, takie jak: zaufanie państwa i stanowionego przez nie prawa, do ochrony interesów w toku, do nieingerowania w sposób nadmierny w działalność gospodarczą, jak również do przedstawiania i pozyskiwania informacji - mówił minister.

(źródło: TVN24/x-news)

Zgodnie z ustawą, ponad połowa oszczędności z OFE trafi do ZUS, a Otwarte Fundusze nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa.

Przyszli emeryci będą mieli cztery miesiące na decyzję, czy chcą, by ich środki na przyszłe świadczenia gromadzone były i w OFE i w ZUS czy tylko w ZUS-ie. Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE mają być stopniowo przekazywane na subkonto w ZUS.

Ustawa wzbudza olbrzymie kontrowersje. Część prawników i ekonomistów twierdzi, że jest niezgodna z konstytucją. Według byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia i byłego wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza przyjęte rozwiązania prowadzą do wywłaszczenia i powinny być zakwestionowane przez sędziów Trybunału.

- Zrobiono zamach na środki, które są w OFE - mówił Jerzy Stępień . Zdaniem byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, jeśli coś nam zostało dane, a teraz jest odebrane to nie można kluczyć, tylko trzeba postawić sprawę jasno i powiedzieć, że dochodzi do wywłaszczenia.

Minister z prezydenckiej kancelarii Krzysztof Łaszkiewicz mówił, że z dyskusji i wątpliwości ekonomistów i prawników wynikało, że zdania są bardzo podzielone , a niektóre z przedstawionych opinii całkowicie się wykluczają. Łaszkiewicz zaznaczył, że dlatego prezydent uznał, że należy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, bo tylko ten organ może rozstrzygnąć te wątpliwości.

(źródło: TVN24/x-news)

Według prezydenckiego ministra, Trybunał  powinien też rozstrzygnąć kwestie modelu funkcjonowania funduszy emerytalnych. - W sytuacji, gdy OFE inwestowały w papiery skarbowe, były to fundusze zrównoważone. W sytuacji, gdy gros aktywów będzie inwestowanych w akcje, to zrównoważenie będzie wyglądało inaczej, a OFE będą funduszami określonego ryzyka. To może podważać zaufanie do państwa i stanowionego prawa przez ubezpieczonych - mówił Łaszkiewicz.
Sędziowie mają też zająć się wysokimi karami za reklamę funduszy, o jakich mówi ustawa o zmianach w OFE.

IAR, bk