Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 29.12.2013

Pobity 4-latek z Bytomia nie odzyskał przytomności. Jego stan jest bardzo ciężki

Lekarze nie chcą mówić o jakichkolwiek rokowaniach dla chłopca. Jego stan jest bardzo niestabilny.
Dom w Bytomiu, w którym mieszkała rodzina pobitego czterolatkaDom w Bytomiu, w którym mieszkała rodzina pobitego czterolatkaTVN24/x-news
Posłuchaj
  • Grzegorz Grzegorek, rzecznik prasowy szpitala: nie można mówić o rokowaniach (IAR)
Czytaj także

Czteroletni chłopczyk z Bytomia, który po pobiciu trafił do Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie, jest nadal nieprzytomny. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki i niestabilny - poinformował Radio Katowice Grzegorz Grzegorek, rzecznik prasowy szpitala.

(źródło: TVN24/x-news)

- Przy tego typu urazach w tym wieku, trudno mówić o jakichś rokowaniach i szacowaniu czasu dochodzenia do pełnego zdrowia - powiedział Grzegorek.
28-letnia matka chłopca i jej 26-letni konkubent zostali aresztowani. 65-letnia matka mężczyzny pozostanie pod dozorem policji.

Według policji, chłopczyk był regularnie bity.

Partner matki 4-latka w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie, usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
65-letnia matka mężczyzny jest podejrzana o znęcanie się nad czterolatkiem oraz nieudzielenie mu pomocy. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

(źródło: TVN24/x-news)

Matka chłopca również usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy synowi, za co grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.
Zatrzymani przyznali się do zarzucanych im przestępstw. W sobotę stanęli przed prokuratorem, który zdecydował, że 65-latka pozostanie na wolności, ale będzie pod policyjnym dozorem. Prokurator skierował do bytomskiego sądu wnioski o aresztowanie matki chłopca i jej partnera. Zgodnie z decyzją sądu, 26-latek spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące, a matka dziecka - dwa miesiące.

Radio Katowice, IAR, bk