Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 26.01.2014

Awaria kolei linowej w Beskidach. Utknęło około 40 osób

Awarii uległa kolej linowa na Skrzyczne w Szczyrku (województwo śląskie).
Widok Skrzycznego zimą, ujęcie ze strony Małego SkrzycznegoWidok Skrzycznego zimą, ujęcie ze strony Małego SkrzycznegoMarcin Stanikowski/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Jerzy Siodłak, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR, o awarii kolei linowej na Skrzyczne (IAR)
Czytaj także

Na trasie utknęło około 40 narciarzy. Służby naprawcze zdołały uruchomić oparty na silnikach diesla napęd awaryjny, dzięki czemu interwencja ratowników GOPR, którzy przybyli na miejsce, okazała się zbędna. Uwięzione osoby - po ponad dwóch godzinach spędzonych na kanapach zawieszonych kilka metrów nad ziemią, gdy temperatura wynosiła minus 11 stopni Celsjusza - bezpiecznie zostały sprowadzone na ziemię.

Awarii uległa górna część wyciągu na Skrzyczne. Została ona oddana do użytku w połowie grudnia 2013 roku. Obiekt należy do Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku. Przewozi turystów i narciarzy z Hali Jaworzyny na Skrzyczne. Prace wykonała firma z Włoch. Inwestycja kosztowała ponad 20 mln zł.

Kolej linowa na Skrzyczne, najwyższy szczyt w Beskidzie Śląskim, powstała pod koniec lat 50. ubiegłego wieku i została zmodernizowana na początku lat 90. Składa się z dwóch odcinków: dolnego ze Szczyrku na Halę Jaworzyny oraz górnego - z Jaworzyny na Skrzyczne. Długość całej trasy wynosi 2,8 km. Dolna część na razie nie została zmodernizowana.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, IAR, kk