Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 02.02.2014

Syria: w bombardowaniu Aleppo zginęło kilkudziesięciu cywilów

Około 90 osób zabiły bomby beczkowe wypełnione trotylem, paliwem i szrapnelami. Na miasto zrzuciły je reżimowe śmigłowce.
Podczas gdy reżimowe wojsko bombardowało cywilów w Aleppo, inni żołnierze demonstrowali w Damaszku poparcie dla  Baszara el-AsadaPodczas gdy reżimowe wojsko bombardowało cywilów w Aleppo, inni żołnierze demonstrowali w Damaszku poparcie dla Baszara el-Asada PAP/EPA/SANA / HANDOUT

Naloty prowadzone były w sobotę i niedzielę. Wśród zabitych są kobiety i dzieci.

Aleppo jest miejscem zaciętych walk między rebeliantami a siłami prezydenta Baszara el-Asada. Od czasu wybuchu konfliktu syryjskiego przed niespełna trzema laty bomby beczkowe i pociski rakietowe sił reżimowych zabiły w tym mieście setki cywilów.
Używanie przez reżim bomb beczkowych ostro potępiają: Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Liga Arabska.

Ten rodzaj broni to po prostu blaszane beczki wypełnione mieszaniną płynnego paliwa, materiału wybuchowego i żelastwem - śrubami, gwoździami, kawałkami metalu. Zrzucane są najczęściej z helikopterów lecących na niewielkiej wysokości. Toczą się po ziemi, a eksplodują po zderzeniu z przeszkodą.

Po raz pierwszy o zrzucaniu takich ładunków na dzielnice mieszkalne informowano w sierpniu 2012 z miasta Qusayr.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało w sobotę, że trwający od marca 2011 roku konflikt zbrojny pochłonął ponad 136 tys. ofiar śmiertelnych. Obserwatorium ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, ale otrzymuje na bieżąco informacje ze sprawdzonych źródeł medycznych i opozycyjnych w Syrii.

PAP/iz

''