Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 18.02.2014

Cztery zarzuty dla księdza Wojciecha G. Wniosek o areszt już w sądzie

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak poinformował, że wśród zarzutów są przestępstwa zagrożone karą 12 lat pozbawienia wolności: doprowadzenie lub dopuszczanie się "innych czynności seksualnych" wobec nieletnich poniżej 15 roku życia oraz obcowanie płciowe z dzieckiem poniżej 15 roku życia.
Podejrzany o seksualne wykorzystanie dzieci i utrwalanie treści pornograficznych, ksiądz Wojciech G. doprowadzony został do warszawskiej prokuraturyPodejrzany o seksualne wykorzystanie dzieci i utrwalanie treści pornograficznych, ksiądz Wojciech G. doprowadzony został do warszawskiej prokuraturyPAP/Tomasz Gzell

Ponadto, jak zaznaczył rzecznik, w jednym przypadku zarzut dotyczył "utrwalania treści o charakterze pornograficznym" z udziałem dziecka poniżej 15 roku życia.

- Dwa z zarzutów dotyczą czynów popełnionych na terytorium Dominikany i na szkodę obywateli dominikańskich, natomiast dwa dotyczą czynów popełnionych w Polsce na szkodę obywateli polskich - powiedział Nowak.

- Jeśli chodzi o czyny na szkodę polskich pokrzywdzonych, są to czyny z kilku lat wstecz, natomiast czyny popełnione na Dominikanie były popełnione w nieco bliższym okresie - mówił prokurator. Dodał, że jedno z przestępstw na Dominikanie miało być popełnione "w warunkach czynu ciągłego", czyli dotyczy kilku zachowań obejmujących określony czas.

Jak poinformował, ksiądz G. nie przyznał się do winy, odmówił też składania wyjaśnień.

Rzecznik powiedział, że prokurator okręgowy skierował do sądu wniosek o aresztowanie księdza Wojciecha G. na trzy miesiące. Sąd zajmie się tym wnioskiem w środę.

TVN24/x-news

Ksiądz Wojciech G. został zatrzymany w poniedziałek, w swoim domu w podkrakowskiej miejscowości .

Śledztwo w sprawie dwóch duchownych

Prokuratura Okręgowa w Warszawie od września prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia o seksualne wykorzystywanie dzieci przez dwóch polskich duchownych - księdza Wojciecha G. i arcybiskupa Józefa Wesołowskiego - odwołanego przez papieża, nuncjusza apostolskiego w Dominikanie. Prokuratorzy badają, czy polscy duchowni dopuszczali się w tym kraju pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat.

Podstawą wszczęcia tego śledztwa były informacje, jakie prokuratura uzyskała z polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Bogocie, które potwierdziło w prokuraturze na Dominikanie, że prowadzi ona postępowanie w sprawie dotyczącej dwóch polskich obywateli.

Siedem ofiar na Dominikanie

Ks. Wojciech G. został już formalnie oskarżony przez dominikańską prokuraturę o napaść seksualną. Jak poinformowała Luisa Liranzo z prokuratury miasta Santiago, w trakcie śledztwa potwierdzono, że ofiarą duchownego padło siedem osób.

Śledczy z Dominikany próbują doprowadzić do przewiezienia księdza na wyspę żeby stanął przed tamtejszym sądem. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ Polska i Dominikana nie mają podpisanej umowy o ekstradycji ani o współpracy prawnej.

Oczerniony przez mafię?

Ksiądz zaprzecza wszystkim zarzutom i sugeruje, że został oczerniony przez mafię narkotykową. Miałaby to być zemsta za jego działalność edukacyjną wśród dzieci.

Abp Wesołowski jest obywatelem Watykanu i postępowanie wobec niego prowadzi tamtejszy wymiar sprawiedliwości oraz Kongregacja Nauki Wiary. Najwyższą karą kościelną za pedofilię jest wykluczenie ze stanu duchownego.

IAR,PAP,kh