Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 18.02.2014

Tragiczny pościg w Łodzi. Policjanci zatrzymali kierowcę BMW

Okazał się nim 34-letni więzień na przepustce. Podczas pościgu doszło do wypadku, w którym zginął 41-latek, a dwaj policjanci zostali ciężko ranni.
W trakcie pościgu doszło do wypadku, w którym zginął 41-latekW trakcie pościgu doszło do wypadku, w którym zginął 41-lateklodz.policja.gov.pl

Jak poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka, mężczyzna, wielokrotnie karany za kradzieże i włamania, w miniony piątek wyszedł na przepustkę z zakładu karnego.

Tego samego dnia w nocy, policjanci chcieli zatrzymać do kontroli [kradziony] samochód marki BMW. Jego kierowca, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu, rozpoczął ucieczkę. Funkcjonariuszom nie udało się go zatrzymać. Spalone auto znaleziono w niedzielę w rejonie ogrodów działkowych pod Tomaszowem Mazowieckim. Od piątku trwały poszukiwania kierowcy.

- Przyparty do muru 34-latek stawił się w zakładzie karnym, zdając sobie sprawę, iż w przypadku tzw. niepowrotu z przepustki zostałby wydany za nim list gończy. Niewykluczone, że jeszcze we wtorek  zostanie przesłuchany - zaznaczyła Kącka.
Według śledczych kierowca BMW dopuścił się na pewno wykroczeń polegających na niezatrzymaniu się do kontroli i złamaniu przepisów drogowych. Prokuratura bada, czy jego zachowanie mogło doprowadzić do tragicznego wypadku, do którego doszło w trakcie pościgu.

Na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Tymienieckiego radiowóz ścigający BMW zderzył się z mazdą, która miała pierwszeństwo przejazdu. W wypadku zginął 41-letni kierowca mazdy a dwaj funkcjonariusze w wieku 29 i 35 lat w stanie ciężkim trafili do szpitala.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie. Dotąd nie było możliwe przesłuchanie rannych policjantów, którzy wciąż walczą o życie. Prokuratura przesłuchała część świadków wypadku, zabezpieczony i analizowany jest monitoring z całej trasy pościgu oraz zapisy łączności pomiędzy policyjnym radiowozem a stanowiskiem dowodzenia.
Prokuratura na razie nie wypowiada się, co do wniosków w sprawie odpowiedzialności za wypadek. Według śledczych postępowania dotyczące zdarzeń drogowych z udziałem pojazdów uprzywilejowanych są niezwykle trudne. Śledztwo ma też wykazać, czy kierowca mazdy mógł słyszeć sygnał dźwiękowy, bo jest to teren silnie zurbanizowany.
x-news.pl, Uwaga TVN

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk