Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 27.02.2014

Ukraina: parlament zatwierdzi nowy rząd. "Podejmie on niepopularne decyzje"

Premierem zostanie lider Batkiwszczyny Arsenij Jaceniuk. Wśród ministrów jest wiele osób, które walczyło od miesięcy po stronie Majdanu.
Kandydaci do przyszłego rządu na wieczornym wiecu na MajdanieKandydaci do przyszłego rządu na wieczornym wiecu na MajdaniePAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

Kryzys na Krymie, Rosja pręży muskuły [relacja] >>>

Skład nowego gabinetu przedstawiono wieczorem ze sceny Majdanu. Na wieczornym wiecu zebrało się kilkanaście tysięcy osób.  W rządzie, oprócz polityków, znajdzie się wielu przedstawicieli Rady Majdanu.

Ukraiński parlament ma zatwierdzić skład rządu zaufania narodowego w czwartek rano.

Wysunięci kandydaci do objęcia tek ministerialnych są przedstawicielami tylko dwóch partii, które znajdowały się dotychczas w opozycji wobec ekipy Janukowycza. Są to: Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko oraz nacjonalistyczna Swoboda Ołeha Tiahnyboka.
Partia Udar znanego boksera Witalija Kliczki nie przystąpiła do formowania rządu. Ugrupowanie to oświadczyło jednak, że poprze w głosowaniu skład nowej Rady Ministrów. Według komentatorów Udar zbiera siły na zaplanowane na maj wybory prezydenckie, w których Kliczko ma duże szanse na wygraną.

Zdaniem przewodniczącego ukraińskiego parlamentu i p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa rząd ten "skazany jest na porażkę", gdyż musi podjąć niepopularne decyzje.  Apelował wieczorem do Majdanu o akceptację.

- Jedyną legalną władzą na Ukrainie jest dziś parlament. Można go krytykować, ale innych władz nie ma. Ten rząd jest skazany na porażkę. Może pracować tylko przez trzy-cztery miesiące, ponieważ jest skazany na podejmowanie niepopularnych decyzji, które uchronią Ukrainę przed bankructwem i odnowią zaufanie inwestorów i kredytodawców - oświadczył na Majdanie Niepodległości Turczynow.

(Wideo: EspresoTV/x-news, ogłaszanie składu rządu)

Skład rządu

Na szefa ukraińskiej dyplomacji zaproponowano 49-letniego Andrija Deszczycę, byłego ambasadora Ukrainy w Finlandii, który pracował wcześniej w ambasadzie Ukrainy w Polsce. Deszczyca otwierał listę ukraińskich dyplomatów, którzy na początku lutego opowiedzieli się za integracją z UE i wystąpili przeciwko stosowaniu przemocy oraz represji wobec demonstrantów. Ostatnio był z ramienia Ukrainy specjalnym wysłannikiem OBWE do spraw rozwiązywania konfliktów międzynarodowych.
Ministrem spraw wewnętrznych ma zostać Arsen Awakow, wywodzący się z Charkowa na wschodzie kraju polityk partii Batkiwszczyna, który pełni obecnie funkcje szefa tego resortu. Awakow był jednym z komendantów miasteczka namiotowego na Majdanie Niepodległości. Jednak przeciwko tej kandydaturze Majdan dość głośno protestował.
Choć w niedzielę Awakow wpadł na Krymie na trop ściganego listem gończym Janukowycza, to w środę oświadczył, że zrezygnował z poszukiwań byłego szefa państwa, by uniknąć konfliktu zbrojnego z Rosją. Na Krymie znajdują się bazy stacjonującej na Ukrainie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Kandydatem na szefa resortu ds. paliw i energetyki jest Jurij Prodan, który pracował już na tym stanowisku w rządzie Tymoszenko w latach 2007-2010.
Na czele ministerstwa młodzieży i sportu ma stanąć jeden z liderów ruchu Automajdan, Dmytro Bułatow, który podczas protestów był porwany i torturowany przez ludzi związanych z ekipą Janukowycza. Po wydostaniu się na wolność przy pomocy dyplomatów państw unijnych i proeuropejskich polityków ukraińskich Bułatow został ewakuowany na Litwę. Powrócił do kraju po obaleniu Janukowycza.
Innym działaczom społecznym, którzy uczestniczyli w protestach na Majdanie, zaproponowano objęcie stanowisk w nieistniejących jeszcze: Biurze Antykorupcyjnym oraz Komitecie do spraw Lustracji. Mają je objąć: brutalnie pobita w grudniu przez ludzi związanych z władzami dziennikarka śledcza Tetiana Czornowoł oraz dziennikarz i działacz organizacji pozarządowych Jehor Sobolew.
Przed pobiciem Czornowoł opublikowała artykuł "Tu mieszka kat", w którym zamieściła adres i zdjęcia posiadłości byłego już szefa MSW Witalija Zacharczenki, obarczanego odpowiedzialnością za używanie przez milicję siły wobec uczestników protestów i ściganego obecnie za to międzynarodowym listem gończym. Wcześniej dziennikarka pisała o majątkach rodziny Janukowycza i ludzi z jego najbliższego otoczenia.
Wicepremierem ds. integracji europejskiej ma zostać były i kilkukrotny szef dyplomacji Borys Tarasiuk. Proponowano, by to on był ministrem spraw zagranicznych w rządzie zaufania, jednak jego kandydatura na szefa MSZ w konsultacjach z Majdanem przepadła. Tarasiuk stoi obecnie na czele znanego z czasów ZSRR niepodległościowego ruchu, a obecnie partii o nazwie Ludowy Ruch Ukrainy.
Na wicepremiera ds. nauki i kultury zaproponowano znaną ukraińską lekarkę i działaczkę społeczną Olhę Bohomolec. To ona była koordynatorem medycznym wysyłania uczestników protestów, którzy zostali ranni podczas starć z siłami MSW, na leczenie za granicę, w tym do Polski. Pośredniczyła w kontaktach między polskimi władzami a służbami medycznymi Majdanu.
Kandydatem na ministra sprawiedliwości jest poseł partii Batkiwszczyna Pawło Petrenko. Ten urodzony w Czerniowcach prawnik zaczynał karierę polityczną w partii Front Zmian Jaceniuka, która następnie przyłączyła się do Batkiwszczyny.
Ministerstwo gospodarki ma objąć założyciel Szkoły Biznesowej Akademii Kijowsko-Mohylańskiej Pawło Szeremeta, ministrem edukacji ma zostać rektor tej Akademii Serhij Kwit, zaś resort zdrowia może objąć szef służby medycznej Majdanu Ołeh Musij.
Ministerstwo polityki socjalnej może przypaść posłance Batkiwszczyny Ludmyle Denysowej, ministerstwo ekologii - Andrijowi Mochnykowi z partii Swoboda, a ministerstwo kultury - Jewhenowi Nyszczukowi, który jako aktor z wykształcenia zarządzał podczas protestów pracą sceny na Majdanie Niepodległości, przekazywał wiadomości walczącym na barykadach ludziom i nawoływał ich do spokoju.

Na sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wysunięto komendanta Majdanu, posła Batkiwszczyny Andrija Parubija.

Wciąż trwają konsultacje wokół kandydatur na szefa ministerstwa infrastruktury oraz ministerstwa obrony narodowej.

PAP/agkm