Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 28.03.2014

Zakaz wjazdu. Krym nie dla ukraińskich polityków

Władze Krymu opublikowały listę nazwisk obywateli Ukrainy niepożądanych na półwyspie. Znalazło się na niej 321 Ukraińców.
Na czarnej liście znalazł się m.in. Witalij KliczkoNa "czarnej liście" znalazł się m.in. Witalij KliczkoPAP/EPA/DAN KITWOOD / POOL

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Wśród ukraińskich polityków, którym zakazano wjazdu na terytorium Krymu, jest na przykład pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow, premier Arsenij Jaceniuk i lider partii Udar Witalij Kliczko. Z pobieżnej oceny wynika, że na "czarnej liście" są ci ukraińscy politycy i urzędnicy, którzy w jakiś sposób krytykowali zmianę władzy na Krymie czy Rosję za jej działania wobec półwyspu.

Przy okazji media zwracają uwagę, że w związku z aneksją Krymu przez Rosję niektóre państwa zachodnie wprowadziły własne listy określonych rosyjskich polityków i urzędników, niepożądanych na ich terytorium. W odpowiedzi Rosja zakazała wjazdu na przykład grupom polityków amerykańskich i kanadyjskich. Listy te nie są jednak tak obszerne jak władz Krymu.

Pentagon bije na alarm: Rosja zwiększa oddziały

Amerykański Departament Obrony twierdzi, że Kreml nadal wzmacnia swoje siły wzdłuż granicy z Ukrainą. W czwartek Pentagon wyraził zaniepokojenie z tego powodu. Amerykanie mówią, że nie znają intencji Rosjan. - Liczebność tych oddziałów jest duża. Ich kompozycja daje znaczące zdolności bojowe - powiedział kontradmirał John Kirby. Rzecznik Pentagonu nie chciał podać żadnych szczegółów.

(FILM - Ukraińscy oficerowie na wolności)

Źródło: UA 1+1/x-news

Według nieoficjalnych informacji liczebność wojsk rosyjskich sięga 30-tysięcy. Moskwa twierdzi, że oddziały te zostały skierowane w rejony przygraniczne na ćwiczenia. Amerykanie żadnych manewrów jednak jak dotąd nie zaobserwowali. Kontradmirał Kirby przypomniał zapewnienia rosyjskiego resortu obrony, że wojska tego kraju nie mają zamiaru przekraczać granicy z Ukrainą. - Oczekujemy, że dotrzymają słowa - podkreślił rzecznik Pentagonu.

'' IAR/aj