Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 31.03.2014

Bronisław Komorowski podpisał ustawę o małych sądach

Prezydent, w obecności ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego podpisał nowelę prawa o ustroju sądów powszechnych. To oznacza przywrócenie większości zreorganizowanych sądów wskutek tzw. reformy poprzedniego ministra Jarosława Gowina.
Bronisław Komorowski podpisał ustawę w Sądzie Rejonowym w Słupcy, bo - jak mówił - właśnie takich małych sądów dotyczy ustawaBronisław Komorowski podpisał ustawę w Sądzie Rejonowym w Słupcy, bo - jak mówił - właśnie takich małych sądów dotyczy ustawaPAP/Jakub Kaczmarczyk
Posłuchaj
  • Prezydent wyraził nadzieję, że nowela pozwoli zakończyć niepotrzebny konflikt w wielu środowiskach, nie tylko prawniczych, ale i lokalnych (IAR)
Czytaj także

Prezydent wyraził satysfakcję, że projekt nowelizacji poparły wszystkie środowiska parlamentarne i udało się znaleźć porozumienie, "które jest zdrowym, racjonalnym kompromisem między oczekiwaniami społeczności lokalnych, środowiska sędziowskiego także, ale również pomiędzy potrzebą dostosowywania struktury sądownictwa do realnie istniejących potrzeb, nie tylko do ambicji".

"Mam nadzieję zakończyć pewien niepotrzebny konflikt"

Komentując podpisanie ustawy przez prezydenta Gowin napisał na Twitterze: Podpisując ustawę o sądach PBK udowodnił, że interes korporacji prawniczych ważniejszy od dobra obywateli. Triumf koterii.
- Działania ministra Gowina, które poprzedziły dzisiejsze podpisanie ustawy, są przykładem jak istotna jest władza samorządowa. Dla wspólnoty lokalnej utracenie sądu rejonowego było bardzo ważne, było to pogwałcenie ich prawa naturalnego. O tym warto pamiętać przy każdych kolejnych reformach - powiedział w Słupcy minister sprawiedliwości Marek Biernacki
- Dla mnie, jako prezesa sądu apelacyjnego, kluczowe jest to, że po raz pierwszy w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości w ustawie zostały określone precyzyjnie transparentne zasady tworzenia i znoszenia sądów rejonowych. To gwarantuje stabilizację sądów rejonowych. Jest to niezbędne, by sądy powszechne funkcjonowały prawidłowo - powiedział w trakcie uroczystości prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Krzysztof Józefowicz.
Prezydent podczas uroczystości poinformował też o skierowaniu do parlamentu prezydenckiego projektu noweli Prawa o ustroju sądów przywracającej asesorów sędziowskich.

TVN24/x-news

"To gwarantuje stabilizację sądów"

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki ocenił, że projekt stabilizuje sytuację w wymiarze sprawiedliwości i zakreśla bardzo wyraźne kryteria między władzą sądową a władzą wykonawczą.

Jak mówił, "z jednej strony mamy wartość nadrzędną, czyli niezawisłość sądów, a z drugiej trzeba pamiętać, że istnieje trójpodział władzy, i musi on być ściśle dookreślony". - Ta inicjatywa wyraźnie zakreśla te granice, określa kompetencje ministra sprawiedliwości, kończy też czas niepokoju, który był w wymiarze sprawiedliwości - mówił Biernacki.

Dodał, że reforma b. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina pokazała, że "należy pamiętać, jak istotna jest władza samorządowa, władza wspólnoty samorządowej i że samorząd jest bardzo istotnym elementem, który stanowi o kształcie funkcjonowania naszego państwa".

Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Krzysztof Józefowicz zwrócił uwagę, że prezydencka nowelizacja odpowiada postulatom lokalnych środowisk prawniczych. - Po raz pierwszy to w ustawie zostały określone precyzyjnie transparentne zasady tworzenia i znoszenia sądów rejonowych, to gwarantuje stabilizację sądów, a to jest niezbędne, aby sądy powszechne funkcjonowały prawidłowo - podkreślił.

Projekt pozwoli przywrócić 41 sądów

Projekt zmian wokół narastającego sporu w koalicji wniósł do Sejmu prezydent. Teraz sąd ma być powoływany dla obszaru gmin zamieszkanych przez 50 tysięcy osób, gdzie rocznie wpływa minimum 5 tysięcy spraw.

Spór o małe sądy trwał półtora roku. Przeciwko reformie Gowina opowiedziała się cała sejmowa opozycja oraz koalicyjny PSL, który poparł obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych. Jego celem miało być przywrócenie stanu sprzed reformy. Ale pod koniec czerwca zeszłego roku zawetował ją prezydent Bronisław Komorowski i jednocześnie skierował do Sejmu własny projekt zmian w ustroju sądów powszechnych, który pozwoli przywrócić 41 sądów.

Ludowcy uważają, że to sukces wszystkich obywateli, którzy protestowali przeciwko reformie Gowina, choć nie zamierzają składać broni. Już zapowiadają, że nie odpuszczą reszty sądów i będą namawiać parlamentarzystów a także prezydenta do pochylenia się nad przywróceniem pozostałych sądów.

Wróci asesor sędziowski?

Skierowany w poniedziałek do Sejmu projekt noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych zakłada powrót instytucji asesora sędziowskiego. Ma ich powoływać prezydent na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Projekt zakłada, że asesor będzie powoływany na pięć lat i będzie mógł być odwołany wyłącznie w trybie postępowania dyscyplinarnego przez sąd dyscyplinarny, tak jak sędziowie.
W 2007 r. Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy o asesorach sędziowskich. Stwierdził wówczas niezgodność z konstytucyjną zasadą trójpodziału władzy przepisu, według którego asesorów powoływał minister sprawiedliwości - reprezentant władzy wykonawczej.
Nowelizacja zlikwidowała asesurę i od 2009 r., gdy zmiana weszła w życie, korpus sędziowski zasilany jest głównie przez absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury - ci zaś w zasadniczej części rekrutują się spośród referendarzy i asystentów sędziów.
Do 2009 r. asesorzy przez kilkuletni okres próbny w istocie wykonywali funkcję sędziego; po zakończonej oceną władz sądowych asesurze z rąk prezydenta otrzymywali nominację sędziowską, gwarantującą im m.in. nieusuwalność. Po kilku latach funkcjonowania nowego modelu dojścia do zawodu sędziego, znów zgłoszono postulat przywrócenia asesury.
Propozycję ustawy nowelizującej ustrój sądów powszechnych i przywracającej instytucję asesora opracowały Krajowa Rada Sądownictwa wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości. Następnie projekt trafił do prezydenta.

IAR,PAP,kh, pp