Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 02.04.2014

Rodzice nie odpuszczają. Rząd: nie stać nas na więcej

Budżetu państwa nie stać na wyższą podwyżkę świadczeń pielęgnacyjnych w 2014 roku. Tak rzecznik rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska komentuje żądania protestujących w Sejmie rodziców dzieci niepełnosprawnych.
W Sejmie od 19 marca trwa protest okupacyjny rodziców i opiekunów niepełnosprawnych dzieciW Sejmie od 19 marca trwa protest okupacyjny rodziców i opiekunów niepełnosprawnych dzieciPAP/Tomasz Gzell

Kidawa-Błońska powiedziała w rozmowie z IAR, że propozycje rządu nie spełniają wszystkich oczekiwań, ale po to minister pracy Władysław Kosiniak- Kamysz zaproponował okrągły stół, by dalsze wspólne rozwiązania ustalać właśnie w czasie negocjacji. - W tej chwili budżet państwa jest jaki jest i więcej pieniędzy po prostu w tym roku na pomoc nie możemy przeznaczyć - dodała.

Rzecznik rządu przypomniała, że rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych nie są jedyną grupą społeczną, która wymaga pomocy, a zadaniem rządzących jest sprawiedliwy podział środków między wszystkich potrzebujących.

W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy podwyższającego świadczenie pielęgnacyjne dla rodziców, którzy rezygnują z pracy, by opiekować się swymi niezdolnymi do samodzielnego życia dziećmi.

Źródło: TVN24/x-news

Rządowe propozycje przejęli posłowie PO, przyśpieszając w ten sposób całą legislację. Zakładają one, że od 1 maja do końca 2014 roku świadczenie wyniesie 1000 złotych. W roku następnym wzrośnie do 1200 złotych, a od 2016 roku będzie wynosiło 1300 złotych netto. Protestujący rodzice chcą szybszego dojścia do docelowej kwoty.

Obecnie rodzice otrzymują w sumie 820 złotych - 620 złotych zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych oraz 200-złotowy dodatek ze specjalnego programu rządowego.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj