Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 24.04.2014

Jest dopiero kwiecień a uczniowie mają już w zasadzie wakacje

23 kwietnia rozpoczęły się egzaminy gimnazjalne. W związku z ich organizacją uczniowie młodszych klas nie mają lekcji. Kolejne wolne dostaną na majówkę i matury, a potem będą "zielone szkoły" i koniec roku - pisze "Dziennik Polski".
Jest dopiero kwiecień a uczniowie mają już w zasadzie wakacjeGytha/Wikimedia Commons/CC

Artur Pasek z krakowskiego kuratorium oświaty podkreśla, że wprawdzie "zgodnie z przepisami w czasie egzaminów uczniom trzeba zapewnić takie warunki, by nic ich nie rozpraszało", ale nie oznacza to, że lekcje mają zostać odwołane.
Czytaj więcej o egzaminie gimnazjalnym 2014>>>
Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina z kolei, że w dniach egzaminu nauczyciele nie mają wolnego i szkoła nie może być zamknięta. - Powinni organizować zajęcia wychowawczo-opiekuńcze - mówi Justyna Sadlak z Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Kłopot w tym, że takie zajęcia wciąż nie są obowiązkowe. Decyzję podejmują samodzielnie dyrektorzy szkół i pewnie dlatego odbywają się one tylko w nielicznych placówkach. Ma się to jednak zmienić od przyszłego roku szkolnego. Posłowie przygotowują zmiany w ustawie o systemie oświaty, które wymuszą na szkołach organizowanie zajęć także w dni, które obecnie są wolne.

- Niektórzy proponują, by szkoły były czynne także w czasie przerwy świątecznej pomiędzy Bożym Narodzeniem a sylwestrem. Organizowane byłyby wtedy nie lekcje, lecz, na przykład, zajęcia sportowe - tłumaczy Anna Korfel-Jasińska, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa.
PAP, kk