Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Władze Ukrainy boją się masowych prowokacji 9 maja [relacja >>>]
Kanclerz Niemiec Angela Merkel skrytykowała rosyjskie plany organizacji parady wojskowej na Krymie.
Niemiecka kanclerz powiedziała, że zbliżająca się rocznica to dzień w którym wspomina się wielkie cierpienie związane z drugą wojną światową, dlatego to szkoda, że taki dzień jest wykorzystywany do zorganizowania parady na obszarze takich napięć.
Odnosząc się do aktualnej sytuacji na wschodzie Ukrainy Merkel powtórzyła, że Niemcy są gotowe do wprowadzenia kolejnych sankcji, ale starają się najpierw wykorzystać wszystkie możliwości dyplomatyczne. Jak mówiła, sankcje nie są celem samym w sobie. Merkel powtórzyła, że ważną rolę stabilizowaniu sytuacji na Ukrainie powinna odegrać Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
70 samolotów na paradzie na Krymie
Plany imprezy na Krymie są szeroko zakrojone. W paradzie w Sewastopolu 9 maja weźmie udział 70 samolotów rosyjskich sił powietrznych. Liczba maszyn symbolizuje 70. rocznicę wyzwolenia Krymu od niemieckich wojsk faszystowskich - powiedział we wtorek minister obrony Rosji generał Siergiej Szojgu.
Powiedział, że w związku z 70. rocznicą wyzwolenia Krymu i Sewastopola spod niemieckiej okupacji, 9 maja, w Dniu Zwycięstwa, w Sewastopolu i w Kerczu dobędą się parady wojskowe, a w Sewastopolu będzie też parada okrętów Floty Czarnomorskiej i przelot 70 samolotów rosyjskich sił powietrznych.
Na ten dzień zaplanowano też spotkania z weteranami Wielkiej Wojny Ojczyźnianej - jak Rosjanie nazywają tę część II wojny światowej, w której ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej (1941-45). W Sewastopolu ma tego dnia zostać odsłonięty pomnik admirała Dmitrija Sieniawina (zmarłego w 1831 r. dowódcy Floty Rosyjskiej).
Minister obrony Rosji zaznaczył, że świętowanie Dnia Zwycięstwa powinno uzmysłowić całemu światu, że "tradycje waleczności, męstwa, wierności powinnościom żołnierskim trwają i są wzbogacane przez żołnierzy i oficerów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej".
Podkreślił, że "zwycięstwo nad nazizmem było okupione ceną olbrzymich ofiar i ciężkich doświadczeń" i nie wolno nikomu pozwolić zapomnieć o wkładzie narodu rosyjskiego "w uratowanie świata przed groźbą faszystowskiego jarzma".
W przeddzień prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, zakazującą rehabilitacji nazizmu i rozpowszechniania fałszywych informacji o roli Związku Radzieckiego w drugiej wojnie światowej
IAR/PAP/agkm
Pocisk Topol-M podczas próby parady; PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
