Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Jaremczak 19.05.2014

Starcie Tusk - Kaczyński. Prezes PiS nie rozumie papieża?

- Gdyby chrześcijaństwo polegało na tego typu emocjach, jakie zaprezentował Jarosław Kaczyński, to w starożytnym Rzymie nie trzeba by było lwów. Wystarczyliby sami tacy chrześcijanie - powiedział premier.
Premier Donald Tusk z żoną podczas prywatnej audiencji u papieża FranciszkaPremier Donald Tusk z żoną podczas prywatnej audiencji u papieża FranciszkaPAP/Radek Pietruszka

To odpowiedź Donalda Tuska na słowa Jarosława Kaczyńskiego. W wywiadzie dla tygodnika "W Sieci" prezes PiS oświadczył, że szef rządu "jest wrogiem chrześcijaństwa". Ocenił też, że spotkanie premiera z papieżem "w sumie nic nie znaczy". - Będzie to jednak prezentowane społeczeństwu jako zdarzenie znaczące. To jest próba bycia jednocześnie po obu stronach cywilizacyjnego sporu. Nie mam jednak wątpliwości, że Donald Tusk jest jednoznacznie po jednej, złej stronie - mówi.

Pytany o to, czy Tusk jest wrogiem chrześcijaństwa, odpowiedział twierdząco. - Tak, jest wrogiem chrześcijaństwa. Oczywiście, my wiemy, że widok ludzi odmiennej orientacji często go bawi, co bywa widoczne w Sejmie. Teraz trochę się opanował, ale bywało, że śmiał się tak, iż miał kłopoty z oddychaniem - powiedział.

Tusk został w poniedziałek przyjęty przez papieża Franciszka.

(źródło: TVN24/x-news)

- Dla mnie chrześcijaństwo jest synonimem miłości i tak pozostanie.Tak osobiście jest mi przykro, jak słyszę tego typu słowa, bo bardzo bym chciał, żeby ludzie więcej rozumieli z tego, co miał nam do powiedzenia nasz papież i co ma nam do powiedzenia papież Franciszek - komentował wypowiedź lidera PiS.

PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>