Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 23.05.2014

Sekretarz generalny ONZ: wybory na Ukrainie szansą na stabilizację

- Mimo krwawych starć na wschodzie kraju, wszystkie siły polityczne powinny podwoić wysiłki, by każdy mieszkaniec Ukrainy mógł pójść do głosowania - oświadczył w czwartek w Nowym Jorku sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.

Dodał, że nikt nie powinien się obawiać o swoje bezpieczeństwo.
Ponad połowa okręgowych komisji wyborczych w obwodzie donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy (18 z 34) była w czwartek zajęta przez separatystów lub przez nich zablokowana.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
W wyborach prezydenckich - według oficjalnych danych - wystartuje 21 kandydatów. Najnowszy sondaż przedwyborczy daje zdecydowane zwycięstwo biznesmenowi i byłemu szefowi dyplomacji Petro Poroszence, na którego zamierza głosować 45 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu jest była premier Julia Tymoszenko, którą poparło 13,3 proc. badanych.

Koniec kampanii

Piątek jest ostatnim dniem kampanii przedwyborczej na Ukrainie. Od północy będzie obowiązywać cisza przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi. Tegoroczna kampania była najspokojniejsza od lat. Została niemal całkowicie przyćmiona przez wydarzenia na wschodzie kraju. Kandydaci raczej nie obrzucali się błotem, najważniejsi z nich zgadzali się, że Kijów musi iść drogą integracji europejskiej. Nikt, nawet komuniści, nie propagowali przyjaźni z Moskwą, ewentualnie naciskali na neutralność i status "pozablokowy".

Ukraina przygotowuje się do wyborów prezydenckich [relacja] >>>
Andrij Linnyk z pozarządowego Komitetu Wyborców Ukrainy powiedział Polskiemu Radiu, że jego organizacja nie zanotowała nawet znacznych naruszeń. Chodzi na przykład o przypadki kupowania głosów za pieniądze czy za prezenty.

Spot zachęcający Ukraińców do wzięcia udziału w wyborach prezydenckich, STORYFUL/x-news

Kandydaci umieszczali natomiast kryptoreklamę w mediach. Najmniej w telewizji, więcej w radiu, najwięcej w gazetach lokalnych. W takich działaniach przodowała była premier Julia Tymoszenko, a także związany z Partią Regionów Serhij Tihipko.
Według wszystkich sondaży, zwycięzcą pierwszej tury będzie zapewne Petro Poroszenko. Na drugim miejscu może znaleźć się zarówno Julia Tymoszenko, jak i Serhij Tihipko, a nawet były minister obrony Anatolij Hrycenko.

''

PAP, bk