Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 27.05.2014

Nad Polskę nadciągają ulewy. Możliwe lokalne podtopienia

W centrum Polski oraz w południowej połowie kraju możliwe są również burze. Prognozowana wysokość opadów do 30 mm, a na południowym zachodzie do 50 mm.
Gwałtowna ulewa przeszła nad Warszawą w poniedziałek po południuGwałtowna ulewa przeszła nad Warszawą w poniedziałek po południu PAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Ulewne deszcze na południu Polski. Wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch (IAR)
  • UIewy na południu Polski. Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak (IAR)
Czytaj także

Mimo dużych rezerw powodziowych ze zbiorników zaporowych na Kwisie i na Bobrze trwa przyspieszony zrzut wody. Na Bobrze w Pilchowicach i na Kwisie w Leśnej rzeki przekroczyły stany ostrzegawcze. Decyzja ta ma związek z prognozami. Synoptycy zapowiadają bardzo intensywne opady deszczu w najbliższych 24 godzinach.

Nawet 135 litrów wody na metr kwadratowy może spaść w najbliższych dniach na terenie województwa lubuskiego. - W związku z tymi prognozami trzeba się przygotować na dwa rodzaje zagrożeń - ostrzega wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch, który po północy spotkał się z członkami wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego.
Pierwsze zagrożenie to podtopienia i ulewy, drugie to wezbranie wód w lubuskich rzekach, zwłaszcza tych o charakterze górskim. Chodzi o Kwisę, Bóbr i Nysę Łużycką. W kilku miejscach istnieje, w przypadku gwałtownego przyboru wód, ryzyko wystąpienia rzek z koryt. Dlatego podjęto decyzję o zabezpieczeniu wałów w Gubinie.

W poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w ciągu najbliższych dni na terenie 11 województw przewidywane są ulewne deszcze, miejscami nawet do 150 mm. - Rozumiem, że sytuacja znowu jest potencjalnie bardzo poważna i niespodziewana - mówił premier Donald Tusk.

Największe opady mogą wystąpić na Dolnym Śląsku.- W województwie dolnośląskim w stan gotowości postawione są wszystkie jednostki Państwowej Straży Pożarnej, a także strażacy ochotnicy. W nocy z poniedziałku na wtorek pojechało tam dodatkowo 350 strażaków z dwóch szkół pożarniczych z Poznania i Bydgoszczy; będą mieć bazę we Wrocławiu. Także we Wrocławiu są dwie grupy ratownictwa wysokościowego z Łodzi i Warszawy. Mają one do dyspozycji trzy śmigłowce policyjne  - powiedział  rzecznik Komendanta Głównego PSP Paweł Frątczak.

Jak mówił, dodatkowi strażacy z woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego pojechali też do Złotoryi i Lubania. Wały wzmacniane są też w woj. lubuskim - w okolicach Gubina i woj. opolskim w okolicach miejscowości Cisek. - Staramy się mieć tam więcej ludzi na wypadek, gdyby opady deszczu spowodowały znaczny przybór wód. Apelujemy też do mieszkańców, by mieli świadomość, że takie zjawiska - intensywne opady deszczu, grad, silny wiatr - mogą wystąpić. Te opady w województwie dolnośląskim mają być ciągłe, mogą trwać wiele godzin, a nawet dobę - dodał Frątczak.

W województwach: śląskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i lubelskim mogą one sięgnąć 50 mm. Nieco mniej deszczu, do 40 mm, spadnie w województwach: lubuskim, wielkopolskim, opolskim, łódzkim oraz mazowieckim.

Z powodu intensywnych opadów deszczu tylko w poniedziałek strażacy interweniowali w całym kraju 752 razy.
- Najwięcej akcji związanych było z intensywnymi opadami deszczu - 447, a także m.in. silnym wiatrem. Polegały one głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, dróg, ulic, usuwaniu powalonych drzew. Zabezpieczaliśmy też kilkanaście dachów uszkodzonych m.in. przez grad - relacjonował Frątczak.

Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszone zostało w Oświęcimiu. Po ostatnich opadach rzeka Soła przekroczyła tu stan ostrzegawczy. Przed południem jej poziom wynosił 4,04 m. To 34 cm więcej niż wynosi stan ostrzegawczy. - Niekorzystne są prognozy synoptyków. Ich zdaniem możemy się spodziewać burz. Do środy spaść może do 40 mm deszczu, a lokalnie nawet 50 mm - dodała rzecznik magistratu Katarzyna Kwiecień.

IAR/PAP/asop