Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 27.05.2014

Czy Korwin-Mikke "podżegał do gwałtu i chwalił pedofilię"? Jest śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. domniemanego podżegania do gwałtu oraz pochwalania pedofilii przez prezesa Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego.
Janusz Korwin-Mikke podczas konferencji prasowejJanusz Korwin-Mikke podczas konferencji prasowejPAP/EPA/TOMASZ GZELL

Jak powiedział prok. Przemysław Nowak, rzecznik prokuratury, śledztwo wszczęto po zawiadomieniu członka zarządu Twojego Ruchu.

Pytany o wybór Korwin-Mikkego do Parlamentu Europejskiego, który gwarantuje mu immunitet od chwili zaprzysiężenia, prok. Nowak odpowiedział, że immunitet jest przeszkodą prawną w postawieniu zarzutów, a nie we wszczęciu śledztwa.

W zawiadomieniu jest mowa o podejrzeniu popełnienia przez Korwin-Mikkego dwóch przestępstw. Pierwszym miałoby być podżeganie do popełnienia przestępstwa zgwałcenia oraz publicznego nawoływania do popełniania występku. Chodzi o wypowiedź Korwin-Mikkego w mediach: "Gdyby Pan się znał na kobietach, to by Pan wiedział, że zawsze się troszeczkę gwałci", "Kobiety zawsze udają, że pewien opór stawiają".

Drugim przestępstwem miałoby być podżegania do przestępstwa pedofilii oraz publicznego pochwalania tego. Chodziło o stwierdzenie w jednym z mediów, że "zachowanie o charakterze pedofilskim ma pozytywny wydźwięk i jest dużo bardziej zasadne niż edukacja seksualna młodzieży"

Zobacz serwis - wybory do Parlamentu Europejskiego>>>

mc