Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 11.06.2014

Dzieci pozostawiane w samochodach. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o większą uwagę

Trwają wyjaśnienia okoliczności śmierci trzyletniej dziewczynki, pozostawionej w samochodzie na parkingu w Rybniku. Rzecznik, Marek Michalak uważa, że dziecka w żadnym wypadku nie można zostawić samego w samochodzie.
Rzecznik Praw Dziecka - Marek MichalakRzecznik Praw Dziecka - Marek Michalak M.Borawska/PR
Posłuchaj
  • Marek Michalak uważa, że dziecka w żadnym wypadku nie można zostawić samego w samochodzie/IAR
Czytaj także

Przy obecnej pogodzie, zdaniem rzecznika, można to porównać do pozostawienia w mikrofalówce. Dziecko zapięte w foteliku w pasy ma niewielkie szanse na ratunek.
Rzecznik Praw Dziecka zwraca uwagę, że dorośli są odpowiedzialni zarówno za zachowanie swoje, jak i dzieci. Apeluje też o reakcję przechodniów. Jego zdaniem, świadkowie nie powinni zawahać się przed rozbiciem samochodowej szyby i jak najszybszym wezwaniem odpowiednich służb.
TVN24/x-news

Sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Rybniku. Ojciec dziecka przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Według prokuratorów jest za wcześnie, żeby mówić o zarzutach dla niego. Od wyników sekcji zależy, czy i jakie zarzuty postawi prokuratura.
Do tragedii doszło we w środę. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ojciec miał zawieźć córkę do przedszkola. Prawdopodobnie jednak o tym zapomniał i zostawił dziecko na osiem godzin w aucie. Próbował później reanimować nieprzytomną dziewczynkę, ale na pomoc było już za późno.
- Biorąc pod uwagę sposób, w jaki myślimy i jak działa nasza pamięć, jest możliwe, że zapomnimy nawet o wiezionym w samochodzie dziecku - mówi psycholog z Uniwersytetu Śląskiego Justyna Szostek.
- Jeżeli robimy coś codziennie i czynność tę regularnie powtarzamy, to niestety może się zdarzyć tak zwany błąd atrybucji - tłumaczy psycholog.
Pamiętamy jakieś zdarzenie, wiemy, że ono na pewno się wydarzyło, ale mylimy czas. Zdaniem Justyny Szostek, ojciec z Rybnika mógł pamiętać, że odwiózł dziecko do przedszkola, ale wydawało mu się, że zrobił to danego dnia, podczas gdy w rzeczywistości było to dnia poprzedniego.
pp/IAR