- Zleciliśmy Radzie Ministrów przeprowadzenie jednostronnej demarkacji granicy ukraińsko-rosyjskiej, zapewnienie jej odpowiedniego zabezpieczenia technicznego, odpowiednio do zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego - podkreślił Parubij.
Wyjaśnił, że demarkacja, czyli dokładne wytyczenie granicy w terenie, jest odpowiedzią na zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego ze strony Rosji.
Na wschodniej Ukrainie działają wspierani przez Federację Rosyjską ludźmi i sprzętem uzbrojeni bojownicy prorosyjscy.
Andrij Parubij powiedział też, że ukraińskie władze rozpatrują wprowadzenie stanu wojennego na wschodzie kraju. Jak twierdzi, sprawa ta jest ciągle na porządku dziennym. - Rząd chce jednak przede wszystkim zaproponować ludziom, którzy walczą z narodem i państwem ukraińskim, aby złożyli broń i opuścili kraj - oświadczył Parubij.
Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaproponował prorosyjskim separatystom ze wschodniej Ukrainy tymczasowe zawieszenie broni.
Rosja odcięła dziś dostawy gazu ziemnego na Ukrainę. Obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ostrzegają, że na wschodzie Ukrainy pogłębia się kryzys humanitarny.
O sytuacji na Ukrainie tu czytaj więcej>>>
mc