Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Izabela Zabłocka 18.06.2014

Rada Nadzorcza PGNiG zawiesza byłego ministra finansów Andrzeja Parafianowicza

Rada podjęła decyzje jednogłośnie. Parafianowicz jest Wiceprezesem Zarządu ds. Korporacyjnych PGNiG.
Andrzej ParafianowiczAndrzej Parafianowiczmf.gov.pl
Posłuchaj
  • Wiceprezes PGNiG Andrzej Parafianowicz zawieszony. Relacja Karola Tokarczyka (IAR)
Czytaj także

O aferze taśmowej - tu czytaj więcej>>>

Powodem tej decyzji jest - jak czytamy w oświadczeniu firmy - "konieczność wyjaśnienia kwestii związanych z opublikowanymi przez media wypowiedziami pana Andrzeja Parafianowicza dotyczącymi Spółki. Jednocześnie Rada Nadzorcza przerwała posiedzenie w celu dalszych wyjaśnień".

W poniedziałek premier Donald Tusk na konferencji prasowej poświęconej tzw. aferze taśmowej deklarował, że nie wyobraża sobie, by Parafianowicz pozostał na stanowisku.

Parafianowicz to jeden z negatywnych bohaterów afery podsłuchowej. Na taśmach ujawnionych przez "Wprost" były wiceminister finansów obiecał, że zajmie się kontrolą skarbową żony Sławomira Nowaka.

Źródło: Wprost.pl/x-news

Były członek Rady Nadzorczej Giełdy Papierów Wartościowych przewiduje, że ewentualne zmiany w zarządzie PGNiG nie wzbudzą większego zainteresowania inwestorów na warszawskim parkiecie. Późna publikacja raportu po posiedzeniu rady nadzorczej PGNiG będzie zabiegiem nie tylko w stosunku do handlujących, ale także do dziennikarzy.

Prokuratura wszczęła postępowanie

Po środowym spotkaniu kierownictwa Polskiego Stronnictwa Ludowego, szef partii i minister gospodarki, Janusz Piechociński nie chciał przesądzać o przyszłości Parafianowicza. Wicepremier zaznaczył, że decyzja w tej sprawie należy do organu właścicielskiego i przypomniał, że w tej sprawie postępowanie wszczęła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Prokurator Generalny Andrzej Seremet stwierdził, że rozmowa byłego ministra transportu z byłym ministrem finansów - część nagrania "Wprost" - mogła budzić podejrzenie - między innymi co do tego, czy Parafianowicz nie powoływał się na wpływy.

Prokuratura rozpatrywała też dwa inne wątki związane z taśmami "Wprost", w tym rozmową Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką. W tym przypadku postępowania nie będzie, bo śledczy nie dopatrzyli się znamion przestępstwa. Andrzej Seremet zwrócił się jednak do "dysponenta" nagrania o przekazanie prokuraturze tego fragmentu. Prokuratura przesłucha go dokładniej i sprawdzi czy są przesłanki do wszczęcia postępowania.

W poniedziałek Donald Tusk dopytywany przez dziennikarzy przyznał na konferencji prasowej, że w sprawie Parafianowicza, to nie do niego należy decyzja. Gdyby jednak tak było, wiceprezes PGNiG nie pełniłby już swojej funkcji . - Nie jestem oczywiście prezesem PGNiG, ale w tej sytuacji nie wyobrażam sobie, aby mógł Parafianowicz kontynuować pracę w tak poważnej spółce - stwierdził premier.

Źródło:

Sam Andrzej Parafianowicz w specjalnym oświadczeniu napisał, że jako członek zarządu PGNiG SA nigdy nie naruszył interesów spółki i nie ujawnił żadnych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa . Dotyczy to też, według niego, postępu prac przy budowie gazoportu. Koncern gazowy w ponad 70 procentach należy do Skarbu Państwa.

W nagraniach opublikowanych przez "Wprost" Parafianowicz tłumaczy, że umowa na budowę terminalu z włoskim koncernem Saipem podpisana w 2010 roku ogranicza wpływ inwestora na tempo prac, bo podpisywano "niekorzystne umowy", co pozwala włoskiej firmie bezkarnie opóźniać prace. Pierwotnie terminal miał być uruchomiony w czerwcu 2014 roku, teraz mówi się o rocznym opóźnieniu, a jak twierdzi Parafianowicz - pojawia się też rok 2017.

Ostatnio minister gospodarki, wicepremier Janusz Piechociński poinformował, że terminal LNG w Świnoujściu będzie uruchomiony komercyjnie na przełomie maja i czerwca 2015 roku , już jesienią tego roku rozpoczną się testy.

Pierwotnie gazoport miał być gotowy w czerwcu tego roku.

IAR, iz, mr