Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 26.06.2014

Smirnow odchodzi z PO. Koalicyjna większość coraz mniejsza

To konsekwencja środowego głosowania nad udzieleniem rządowi Donalda Tuska wotum zaufania.
Koalicyjne ławy poselskie opuszcza Andrzej Smirnow, który mówi, że nie podoba mu się polityka rządu Donalda TuskaKoalicyjne ławy poselskie opuszcza Andrzej Smirnow, który mówi, że nie podoba mu się polityka rządu Donalda TuskaPAP/Radek Pietruszka

Andrzej Smirnow ma dość! - Nie może być tak, że ciągle rządzi rząd, który ma poparcie tylko dlatego, że straszy inną partią - oświadczył poseł. Jak tłumaczy celowo nie wziął udziału w środowym głosowaniu bo w wielu kwestiach nie zgadza się z polityką Platformy Obywatelskiej. Dodał, że nie chodzi jedynie o sprawę upublicznionych nagrań rozmów polityków. - Nie może być tak, że ciągle rządzi rząd, który ma poparcie tylko dlatego, że straszy inną partią. To jest za mało, to musi się zmienić - ocenił Smirnow.

Nie podoba mu się także sposób funkcjonowania klubu parlamentarnego PO. - W tej chwili jest to klub jednego człowieka - mam tu na myśli premiera, który decyduje o wszystkim, nie ma dyskusji merytorycznej - podkreślił.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

Smirnow w przeszłości należał do Porozumienia Centrum. Od 1998 roku działał w AWS. W PO znalazł się w 2002 roku, już po upadku Akcji Wyborczej Solidarność. W obecnym Sejmie zasiada od niedawna. Co prawda startował w ostatnich wyborach parlamentarnych, które odbyły się w 2011 roku, ale mandatu poselskiego nie udało mu się zdobyć. W ławach poselskich zasiadł na początku czerwca, po tym jak to miejsce zwolniło się po Dariuszu Rosatim, wybranym w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Smirnow zapowiedział, że chce też porzucić legitymację partyjną PO. Na razie nie planuje wstępować do innego klubu parlamentarnego. Chce pozostać posłem niezależnym.

Niezależnie od decyzji Smirnowa władze klubu PO oświadczyły, że zostanie on wykluczony z szeregów posłów Platformy. - Prezydium przyjęło rekomendację dla klubu, aby usunąć z niego posła Andrzeja Smirnowa. Klub zajmie się tą sprawą na najbliższym, lipcowym posiedzeniu. Myślę, że nie będzie tu żadnych wątpliwości - powiedziała wiceprzewodnicząca klubu Izabela Mrzygłocka.
Na uwagę, że wykluczenie z klubu PO Smirnowa zmniejszy już i tak niewielką większość koalicyjną, Mrzygłocka odparła: - Wątpliwe wsparcie nie jest wsparciem.

Koalicja PO-PSL liczy obecnie (bez posła Smirnowa) 234 posłów.

PAP/asop