Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 15.07.2014

Słynna walizka ABW pozostawiona w redakcji tygodnika "Wprost" zostanie zlicytowana

Walizkę, którą funkcjonariusze ABW zostawili w redakcji "Wprost", otrzymała we wtorek od Agencji Fundacja "Szarik" zajmująca się pomocą osobom z zespołem stresu pourazowego.
Będą chętni na kupno walizki ABW?Będą chętni na kupno walizki ABW?PAP/Radek Pietruszka

Fundacja chce zlicytować walizkę, a pieniądze przeznaczyć na dogoterapię. "Szarik" pomaga polskim żołnierzom powracającym z misji zagranicznych oraz innym pracownikom służb mundurowych w leczeniu zespołu stresu pourazowego. - Nie chcemy jej zachować jako pamiątki, czy eksponatu. Chcemy ją zlicytować i za uzyskane pieniądze pomagać kolejnym osobom - powiedział Jacek Zawadzki z fundacji. - Decyzja o tym, w jaki sposób przeprowadzimy licytację zapadnie w najbliższym czasie. Jesteśmy w tej sprawie otwarci na współpracę z mediami - zaznaczył.

Dyrektor biura badań kryminalnych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Dariusz Laskowski, który przekazał walizkę, powiedział, że jest ona standardowo wyposażona w sprzęt i materiały wykorzystywane przy zabezpieczaniu dowodów w sprawie.

Źródło: TVP/x-news

Chodzi o walizkę pozostawioną po działaniach prokuratury i ABW we "Wprost" 18 czerwca. Po ujawnieniu przez tygodnik nielegalnie podsłuchanych rozmów prokuratura wystąpiła o wydanie nagrań. Gdy redakcja odmówiła, zarządzono przeszukanie w gabinecie naczelnego, podczas którego próbowano mu odebrać nośnik nagrań. Nie udało się to, prokuratura i funkcjonariusze ABW przerwali czynności i opuścili redakcję. W zamieszaniu funkcjonariusze Agencji pozostawili walizkę z materiałami do zabezpieczania dowodów. Dziennikarze przekazali ją do kancelarii premiera, skąd odebrała ją ABW.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj