Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 18.07.2014

Szczęśliwy finał akcji na Rysach. Turysta jest już bezpieczny

Mężczyzna, który w nocy z czwartku na piątek zabłądził w górach trafił do szpitala w Zakopanem.
W czwartek na Czerwonych Wierchach w rejonie Ciemniaka, dwie turystki zostały zaskoczone przez gwałtowną burzę jaka przeszła nad Tatrami. Jedna z nich została porażona piorunem.W czwartek na Czerwonych Wierchach w rejonie Ciemniaka, dwie turystki zostały zaskoczone przez gwałtowną burzę jaka przeszła nad Tatrami. Jedna z nich została porażona piorunem. PAP/Grzegorz Momot

Jak przyznał Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR, akcja sprowadzania turysty była trudna ze względu na złe warunki atmosferyczne. Padał deszcz, a temperatura wieczorem znacznie spadła. W akcji wzięła udział załoga śmigłowca.
- Turysta zabłądził schodząc z Rysów. Zszedł ze szlaku w teren wspinaczkowy. W pewnym momencie okazało się, że nie da się iść ani w jedną, ani w drugą stronę. Ok. godz. 23 wyruszyli po niego ratownicy. Rano dodatkowa ekipa ratowników została wysłana na miejsce śmigłowcem. W piątek, ok. godz. 9, mężczyzna trafił do zakopiańskiego szpitala - powiedział Wojciechowski.
TOPR ostrzega: w Tatrach już od jakiegoś czasu warunki turystyczne znacznie się pogorszyły. Zrobiło się zimno i pada deszcz, do tego dochodzi mgła ograniczająca widoczność. Temperatura w rejonie Kasprowego Wierchu i Morskiego Oka wynosi ok. 10 stopni Celsjusza. Szlaki są mokre i śliskie.
IAR, kk